Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karnawalia - przedsmak juwenaliów?

Kuba Błoszyk
Kuba Błoszyk
Nie ma to jak koniec karnawału! Studenci Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM postanowili spędzić go w naprawdę nietypowy sposób...

Były koncerty uniwersyteckich kapel, żarty z wykładowców, oryginalna wersja "Randki w ciemno" i przede wszystkim... studencka impreza. Wszystko to chociaż na chwilę pozwoli żakom zapomnieć o uczelnianych obowiązkach oraz sesji, którą właśnie się zakończyła.

Karnawalia, bo taką nazwę przyjęła pierwsza tego typu impreza, nie zgromadziła może wszystkich studentów wydziału, jednak panująca tam atmosfera udowodniła, że studenci Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa potrafią się bawić. Swojego zadowolenia nie krył również dziekan wydziału - dr hab. Tadeusz Wallas.

- Bardzo się cieszę, że ledwo sesja egzaminacyjna się zakończyła, a już spotykamy się w o wiele przyjemniejszych warunkach - przywitał swoich studentów. - Uniwerystet nie został powołany jedynie do prowadzenia badań naukowych i kształcenia, ale także żeby dostarczać ciekawych przeżyć w różnej postaci.

Nie były to słowa bez pokrycia, ponieważ dziekan doskonale się bawił do samego końca, a było przy czym się bawić.

Mimo braku członków Kabaretu "Maszynowy", zastępujący ich Szymon Łątkowski - organizator imprezy rozbawił wszystkich do łez parodiując słynnego polskiego piłkarza i trenera, Jacka Gmocha. Zabawne przerywniki pojawiały się w wielu momentach poniedziałkowej imprezy często nawiązując do spraw uczelnianych.

Kolejną atrakcją wieczoru był występ zespołu rockowego "Taryfa Plus", która swoim repertuarem porwała zebranych studentów.

Największe emocje wzbudzała jednak odmieniona wersja ogromnie popularnego w latach 90. programu - "Randki w Ciemno". Zasady programu zostały niezmienione. Raz trzech mężczyzn rywalizowało o względy pięknej studentki odpowiadając na jej nietypowe pytania, następnie to mężczyzna wybierał jedną z nich.

"Jaką jesteś rybą i ... dlaczego leszczem?", "Co sądzisz o sytuacji na Bliskim Wschodzie" to tylko niektóre z takich pytań. Nagrody też były niecodzienne. Pierwsza para wygrała romantyczną kolację przy świecach w... studenckiej kawiarnii Polikaktus. Kolejni szczęśliwcy mogli cieszyć się rocznym zapasem smyczy z logiem uniwerystetu.

Tym akcentem tzw. "część oficjalna" dobiegła końca i impreza przeniosła się do klubu studenckiego Akumulatory na szalone after party.

- Chcemy pokazać, że studenci nie tylko uczą się i pracują, ale też potrafią się bawić - mówi Szymon Łątkowski, przewodniczący Samorządu WNPiD. - Z jednej strony Karnawalia to pewnego rodzaju przedsmak Juwenaliów, ale jest to także impreza, na której chcemy promować artystów z naszej uczelni i oczywiście doskonale się przy tym bawić.

Sprawdź,
co możesz wygrać w naszych konkursach!
Mój
Modny Poznań
Matura
2010
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto