Pod koniec lutego w Internecie pojawiła się strona www.kibole.wiaralecha.pl stworzona przez Stowarzyszenie Wiara Lecha.
- Wiara Lecha ma swoją stronę oficjalną, ale brakowało na niej miejsca na sprawy czysto kibciowskie – tłumaczy powody stworzenia strony Marcin Kawka ze Stowarzyszenia Wiara Lecha. – Chcemy pisać o kibicach z całego świata, a także o problemach, z którymi na co dzień spotykają się polscy kibice różnych klubów.
Na stronie mają być zamieszczane m.in. komentarze na temat planowanych zmian prawnych, które dotyczą m.in. środowiska kibicowskiego, a także polemiki z artykułami prasowymi, które często w skrzywionym świetle przedstawiają fanów piłkarskich.
Okazuje się, że nieprzypadkowo na stronie kibice określają się mianem „kiboli”.
„Niektóre gazety lub czasopisma, a za nimi inne media na siłę łączą słowo „kibol” z chuliganem czy bandytą. Próbują nam wszystkim wmówić, że pod tym określeniem kryją się ludzie mający niewiele wspólnego ze stadionami. Wczoraj przeszkadzali „ultras” i „fanatyk”, dzisiaj „kibol”, a jutro zapewne zwykły „kibic” będzie zbyt radykalnym określeniem w mniemaniu dziennikarzy i niektórych właścicieli klubów. Nie pozwólmy im na to! Nie dajmy zawłaszczyć i zniszczyć części naszej tradycji! Jesteśmy Wielkopolanami! Byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy kibolami Kolejorza!” – piszą na głównej stronie swojego portalu.
Okazuje się, że rzeczywiście jest to wyraz notowany w „Słowniku gwary miejskiej Poznania” wydanego w 1997 r. pod redakcją Moniki Gruchmanowej i Bogdana Walczaka. Słownik wymienia go jednak jedynie w znaczeniu „kibic”, bez precyzowania, czy chodzi o zagorzałego sympatyka jakiejś drużyny piłkarskiej, czy może o stadionowego chuligana.
- Charakterystyczna dla gwary poznańskiej końcówka „–ol” jest obecna w takich wyrazach jak „robol” czy „głupol”, co ma wydźwięk pejoratywny – przyznaje jedna ze współautorek słownika prof. Anna Piotrowicz, ale nie jest w stanie jednoznacznie określić, czy tak samo było z „kibolem”.
Zdaniem kibiców Kolejorza w „kibolu” nie ma nic złego, a nawet przeciwnie, jako wyraz wywodzący się z gwary poznańskiej powinien być w Poznaniu szczególnie pielęgnowany i upowszechniany jako określenie zagorzałych fanów Lecha.
Strona z racji niedługiego żywota nie jest zbyt rozbudowana, ale według zapewnień autorów ma się systematycznie rozwijać.
Czytaj też: |
Barak Kultury - Metamorfozy: Gra pozorów 10 marca, Maska 17 marca, Sztuka ciała 24 marca |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?