Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice nie chcą Ligi Mistrzów we Wronkach

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Jeśli budowa dachu na stadionie miejskim ruszy już latem, to jesienne mecze, także te w europejskich pucharach, Lech będzie musiał rozgrywać poza Poznaniem. Kibice są temu przeciwni.

Zgodnie z pierwotnym harmonogramem prac na stadionie, budowa dachu miała rozpocząć się w grudniu 2009 r. Mecze przyszłorocznej rundy wiosennej Lech musiałby do czasu zakończenia prac rozgrywać poza Poznaniem – najprawdopodobniej we Wronkach lub Lubinie.

Frankiewicz: Latem będzie szybciej

Ostatnio jednak pojawiły się informacje, że władze miasta rozważają, czy nie przyspieszyć tempa prac i nie rozpocząć budowy już najbliższego lata. Skąd ten pośpiech?
- Latem ze względu na lepsze warunki pogodowe prace zostałyby przeprowadzone szybciej. Poza tym w czerwcu i lipcu na stadionie i tak nie rozgrywa się meczów – Lech tylko pierwsze mecze jesienią musiałby rozgrywać poza Poznaniem. W przypadku rozpoczęcia prac w grudniu, stadion będzie wyłączony właściwie na całą rundę wiosenną – przekonuje wiceprezydent Poznania, Maciej Frankiewicz.

Liga Mistrzów we Wronkach?

Zamknięcie stadionu latem oznaczałoby jednak, że Kolejorz straciłby możliwość rozgrywania w Poznaniu meczów w europejskich pucharach, do których ma duże szanse się zakwalifikować po zakończeniu obecnego sezonu. W dodatku klub musiałby rozgrywać mecze we Wronkach na stadionie mieszczącym niecałe pięć tysięcy widzów.

Podobne emocje jak w tym roku w europejskich pucharach kibice chcą znów przeżywać i to na Bułgarskiej, a nie we Wronkach.

Perspektywa rozgrywania we Wronkach meczów eliminacji Ligi Mistrzów czy Ligi Europejskiej (nowej formuły Pucharu UEFA) nie podoba się poznańskim kibicom, bo nietrudno się domyślić, jak wysokie ceny osiągną bilety, na które jest przynajmniej pięć razy więcej chętnych niż miejsc. Dlatego od 25 kwietnia Stowarzyszenie Wiara Lecha zbiera podpisy pod petycją o wstrzymanie się z decyzją o przyspieszeniu prac na stadionie.

„Nie akceptujemy decyzji, przez która kilkanaście tysięcy kibiców ma stracić możliwość oglądania meczów w europejskich pucharach, których wszyscy jesteśmy spragnieni po latach posuchy” – piszą w petycji do władz miasta przedstawiciele Wiary Lecha.

Wiara Lecha zbiera podpisy
Od soboty petycję w Internecie podpisało blisko tysiąc osób (stan na godz. 13), ale podpisy są zbierane także na papierowych listach. Akcja zbierania podpisów ma zostać przeprowadzona także podczas najbliższych meczów Lecha na Bułgarskiej.

Co na to władze Poznania?
- Głos kibiców na pewno będzie dla nas bardzo ważny przy podejmowaniu decyzji o tym, kiedy rozpocząć prace i zamknąć stadion – zapewnia Frankiewicz.

Maciej Frankiewicz zapewnia, że władze miasta liczą się ze zdaniem kibiców.

Kibice są jednak przekonani, że przyspieszeniem prac władze miasta chcą zrobić większe wrażenie na UEFA, która 13 maja ma zdecydować, które z polskich miast zorganizują Euro 2012. Poznańskich kibiców to nie przekonuje. W petycji czytamy m.in:

„Jeżeli zatem Poznań stawia na sport, a sportową wizytówką Poznania ma być Lech – to Lech powinien grać swoją najważniejszą – także dla promocji miasta – rundę w domu. Chyba, że miastu nie zależy na tym, żeby Kolejorz był najlepszy w Polsce. Ten Kolejorz, który tu zostanie i będzie musiał dalej promować Poznań, gdy już ucichnie kilkudniowy festyn Euro2012.”

Wiceprezydent Frankiewicz odpiera zarzuty:
- Przyspieszenie prac ma znaczenie tylko pośrednie dla organizacji Euro. Rozpoczęcie budowy dachu w grudniu jest ryzykowne ze względu na pogodę – jeśli będą gorsze warunki atmosferyczne, czas budowy może się wydłużyć. Lato to na pewno lepszy okres dla tego typu prac, ale uwzględnimy głos kibiców – mówi wiceprezydent.

Na razie prace na stadionie przebiegają zgodnie z harmonogramem.

Niech zdecyduje wynik piłkarzy Kolejorza

- Apelujemy przede wszystkim o to, aby wstrzymać się z tą decyzją do czasu, kiedy będzie wiadomo, czy Lech awansuje do europejskich pucharów. Jeżeli na zakończenie sezonu okaże się, że Lech, odpukać, nie będzie grał jesienią w europejskich pucharach, to wtedy rozpoczęcie prac latem rzeczywiście będzie uzasadnione – przyznaje Jarosław Kiliński, prezes Wiary Lecha.

Wiceprezydent Frankiewicz zapowiada jednak, że decyzja zapadnie szybciej – w ciągu kilku najbliższych dni.

Petycję można podpisać, wchodząc na stronę:
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4011

Wiara Lecha będzie także zbierać podpisy pod petycją podczas najbliższych meczów na Bułgarskiej z Polonią Warszawa (30 kwietnia) i Ruchem Chorzów (3 maja). Petycja i zebrane podpisy mają zostać przekazane władzom miasta w przyszłym tygodniu. 

Czytaj też:

Stadion Lecha - kamera już działa

Stadion Lecha będzie na siebie zarabiał

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto