Kibice nie zawiedli polskich piłkarzy ręcznych

Mecz Polska – Norwegia rozpoczął 3., a zarazem ostatni dzień Turnieju Reprezentacji Narodowych Mężczyzn w Piłce Ręcznej. Pomimo wczesnej godziny rozgrywania spotkania na mecz przyszło kilkadziesiąt kibiców. Była również grupa fanów norweskich. Doping był słaby, ponieważ była to dopiero rozgrzewka meczem gigantów.

- Przyjechałam tu głównie na mecz Polska – Rosja – mówiła jedna z fanek z Leszna.

W przerwie, jak i drugiej połowie meczu wielu małych kibiców próbowało zdobyć autografy Słowaków oraz Czechów, ci bez problemu dawali swoje podpisy oraz robili zdjęcia z młodymi kibicami. W międzyczasie do Areny zaczęło się schodzić coraz więcej kibiców w biało – czerwonych barwach. Wszyscy czekali na ten najważniejszy mecz wieczoru.

- Jestem tutaj, ponieważ grają Polacy – cieszyła się Agata.

Podczas trwania meczów, fani mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z maskotką zbliżających się Mistrzostw Europy, które w styczniu 2010r. odbędą się w Austrii.

Oczekiwane przez kibiców spotkanie zbliżało się wielkimi krokami. W przerwie oraz drugiej połowie meczu Czechy – Słowacja w miejscach dla vipów zaczęli pojawiać się polscy zawodnicy, niestety nie podeszli oni do czekających na autografy i zdjęcia kibiców, fani postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Tak długo wołali Sławomira Szmala, aż nie podszedł i dał swoich podpisów. Pokazało to, jak wielu ma on kibiców. Wiele przebywających w Arenie osób próbowało przepchnąć się do swojego idola. Niektórym jednak się to nie udało.

W końcu nadszedł tak długo oczekiwany moment. Arena wypełniona została po brzegi.
- Przyjechałem tu, bo piłka ręczna to mój ulubiony sport – mówi Michał z Pyzdr.
W Arenie oprócz kibiców z Poznania znaleźli się m.in. fani z Wrześni, Leszna, Jastrowia.

Oprócz indywidualnych fanów były także wycieczki szkolne. Pod okiem nauczycielki wf – pani Ewy Zygman przyszli uczniowie SP 88.

Kibice zdzierali gardła by dopingować ukochaną drużynę, niestety naszym Szczypiornistom się dzisiaj nie powiodło i przegrali z Rosją 30 – 35, a cały turniej zakończyli na miejscu 3.

Kibice jednak pokazali klasę, gdy podczas rozdawania autografów i pozowania do zdjęć zawodnicy mówili, że mecz im nie wyszedł, fani „pocieszali” ich, że nic się niestało. Kibice zgodnie mówili, że spotkanie było na dobrym poziomie.

Biało-czerwona Arena nie pomogła szczypiornistom Wspaniały doping kibiców, którzy zamienili trybuny Areny w biało-czerwone miasteczko, wielkie gwiazdy na boisku i tylko wynik nie ten. Polscy szczypiorniści przegrali z Rosjanami 30:35.