Tomasz Wójtowicz - prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego i jeden z głównych inicjatorów reaktywowanego w Poznaniu speedwaya zmarł 13 października rano na skutek wylewu krwi do mózgu.
Pogrzeb odbył się we wtorek, 20 października na cmentarzu na Junikowie. Wójtowicza żegnały ogromne tłumy – rodzina, przyjaciele, znajomi, przedstawiciele władz miasta i przede wszystkim trenerzy i zawodnicy oraz kibice i sympatycy PSŻ, dla których zmarły był kimś więcej niż tylko prezesem. Był człowiekiem, który swoim wielkim zaangażowaniem doprowadził do reaktywowania żużla w Poznaniu, a w trudnych momentach pomógł też w jego uratowaniu.
Aby oddać część dla wielkiego dzieła życia Wójtowicza, jakim był PSŻ, wiele osób przyszło na cmentarz w klubowych szalikach. Charakterystycznych żółto-czarnych barw nie zabrakło też w wiązankach pogrzebowych.
- Tomasz minął już metę życia. Po raz ostatni mignęła mu przed oczami biało-czarna szachownica... – mówił nad grobem ks. Artur Andrzejewski.
Gdy urnę opuszczano do grobu, rozległ się ryk motocykli – dźwięk, który Wójtowicz tak bardzo kochał...
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Czytaj też: |
Wspomnienie o prezesie PSŻ Poznań Radosny, pełen energii i zaangażowania, wielki pasjonat – tak wspominają zmarłego we wtorek PSŻ Poznań, Tomasza Wójtowicza ludzie związani z poznańskim sportem. |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?