Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Killion Munyama o stronie Redwatch: Taki portal nie powinien istnieć

Piotr Talaga
Killion Munyama
Killion Munyama Archiwum
- Szanuję wolność słowa, ale to nie znaczy, że można kogoś obrażać. Taki portal nie powinien mieć prawa bytu - mówi o stronie Redwatch Killion Munyama. Poseł PO został tam przedstawiony jako wróg białej rasy. Na stronie zostało podane nie tylko jego nazwisko, ale także dane kontaktowe.

Z Killionem Munyamą posłem PO, mieszkańcem Karczewa koło Grodziska Wielkopolskiego, o rasizmie, rozmawia Piotr Talaga

Czy słyszał Pan o internetowej inicjatywie środowisk rasistowskich i neonazistowskich Redwatch?
Śledzę, co się dzieje na tej stronie od czwartku. Przeczytałem wszystko o sobie i o żonie i zastanawiam się, co z tym zrobić. Byłem się już poradzić w tej sprawie u komendanta policji w Grodzisku Wielkopolskim. Będę rozmawiał z prawnikami. Sprawa nie jest łatwa, ponieważ strona jest zarejestrowana w USA. Szanuję wolność słowa, ale to nie znaczy, że można kogoś obrażać. Taki portal nie powinien mieć prawa bytu. Wpisy są oczywiście anonimowe. Istnieje zatem jedynie teoretyczna możliwość skarżenia, ponieważ nie ma kogo. Sytuacja uległaby zmianie, gdyby udało się namierzyć autora wpisu. Być może się to uda poprzez zarejestrowanie numeru IP komputera.

Czytaj także: Rasistowski atak na posła Killiona Munyama z Karczewa

Sformułowania na portalu są zdecydowanie obraźliwe i mają podłoże rasistowskie. Czujecie się Państwo zagrożeni?
To, co najbardziej niepokoi, to podanie danych osobowych, które mogą zostać w ten sposób rozpowszechnione wśród osób niepowołanych. Nie ukrywam, że mam uczucie niepokoju, bo istnieje jakaś forma zagrożenia.

Czy wcześniej spotkał się Pan w Polsce z przejawami rasizmu?
W zasadzie nie, poza sporadycznymi przypadkami nietaktownego zwracania się do mnie. Traktowałem to jednak jako przejaw nieuprzejmości. Nie jestem jednak naiwny. Mam świadomość, że są ludzie, którzy mają poglądy rasistowskie. Nie sądzę jednak, żeby to było masowe. Uważam, że za Redwatch stoi niewielka grupka. Uczestnicząc w życiu publicznym, muszę mieć świadomość, że podobne ataki mogą się na mnie skupiać bardziej niż na innych. Nie jestem jednak człowiekiem, który trafił do polityki, żeby walczyć z rasizmem. Wcześniej jako radny i teraz jako poseł zamierzam się zajmować pracą merytoryczną.

Czytaj też: Munyama mieszka w Karczewie od 20 lat

Czy skala rasizmu w Polsce jest większa, czy mniejsza niż w innych krajach?
Trudno to porównywać, bo brak jednolitej skali. Skoro zostałem wybrany posłem, a od 2002 roku uczestniczę w wyborach, to trudno mówić o złym nastawieniu Polaków.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto