Kilwater to poznański band, którego muzycy do perfekcji opanowali nie tylko obsługę instrumentów, ale także umiejętność przenoszenia widowni w czasie i przestrzeni. Termin "kilwater" oznacza ślad, jaki na wodzie zostawia jednostka pływająca. Ślad nietrwały. Czyli zupełnie przeciwny do tego, co w mózgu, sercu i duszy słuchacza czyni poznański zespół.
Decydując się na rejs z nimi trzeba być gotowym na zderzenie z falami surf rocka i wlewającą się przez burtę jazzową improwizacją. Busole ustawili na psychodeliczny i oniryczny klimat lat 70-tych, a kurs obierają jednocześnie nonszalancko i zawadiacko. Do jakiego portu zmierzają? O tym najlepiej przekonać się samemu. Okazja nadarzy się już w najbliższą niedzielę, 21 sierpnia, bo Kilwater będzie można usłyszeć w Poznaniu na żywo.
Kilwater - Beverly Kills
Koncert odbędzie się w ramach cyklu wydarzeń Coolturalny Stary Rynek organizowanego przez Estradę Poznańską. Udział w nim jest bezpłatny. Początek o godz. 19. Scena znajduje się na ul. Jana Babtysty Quadro przecinającej Stary Rynek wzdłuż Muzeum Powstania Wielkopolskiego i Galerii Miejskiej Arsenał.
Fani Kilwatera zacierają ręce i robią miejsce na półkach z płytami. Choć oficjalna data premiery albumu nie jest jeszcze podana, wiadomo na pewno, że ukaże się jesienią..Na album trafi jedenaście utworów instrumentalnych i dwie piosenki, z gościnnym udziałem Gosi „Siary” Witkowskiej i Petera J. Bircha. Nagrań dokonano na początku 2015 roku w Studio im. Alberta Hofmanna w Poznaniu. Realizacją, produkcją, miksem i masteringiem zajął się Bartłomiej Frank.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
