Kino Malta wciąż czeka na decyzje urzędników

Historia przenosin kina Malta ze Śródki do Domu Tramwajarza na ulicy Słowackiego wydaje się nie mieć końca. Przypomnijmy, że kino miało zacząć działac na Jeżycach już w czerwcu. Tak się jednak nie stało, ponieważ przeciągały się kwestie formalno-prawne.

Budynek Domu Tramwajarza musiał być bowiem przekazany przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych Estradzie Poznańskiej, by ta mogła zaproponować korzystniejsze warunki najmu powierzchni przez kino. Po przejęciu budynku przez Estradę miały rozpocząć się negocjacje z Robertem Dorną, właścicielem kina Malta.

Na początku sierpnia Magdalena Gościńska z ZKZL zapewniała, że umowa dotycząca przekazania budynku zostanie lada dzień podpisana. Podobne zapewnienia można było usłyszeć z ust wiceprezydenta Hinca.

- Wiem, że dyrektor ZKZL Jarosław Pucek przesłał już umowę do Estrady Poznańskiej - mówił Sławomir Hinc na początku sierpnia.

Umowa jest zła?

Wiceprezydent Hinc, odpowiedzialny w Poznaniu za kulturę, nie mylił się. Jednak umowę zakwestionowali pracownicy Estrady Poznańskiej. Zdaniem Tomasza Karczewskiego, dyrektora Estrady, nie ma szans na podpisanie umowy w jej obecnym kształcie.

- Dostałem umowę z ZKZL, ale ona jest nie do przyjęcia - twierdzi Karczewski. - Nie podpisuje się umowy przekazania budynku, w którym brakuje protokołu zdawczo-odbiorczego oraz dokumentacji technicznej budynku.

Dyrektor Estrady Poznańskiej podkreśla, że brak również informacji o tym, jakie prace muszą jeszcze zostać wykonane oraz skąd mają pochodzić środki finansowe na ten cel.

Na przepychankach administracyjnych najbardziej stracić może kino Malta, którego wznowienie działalności może się ponownie opóźnić. Co ciekawe, Robert Dorna dostał już zaproszenie do negocjacji.

Pozytywnie w kinie Malta

- Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu będziemy mogli zacząć rozmawiać z Estradą Poznańską. Zaproszenie do rozmów dostałem od dyrektor Beaty Mitmańskiej [dyrektor Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta Poznania - przyp. red.] - zaznacza Dorna.

Terminu rozpoczęcia negocjacji podanego przez Roberta Dornę nie wyklucza Tomasz Karczewski.
- To wszystko zależy od ZKZL, bo jeśli oni się sprężą to możemy usiąść w przyszłym tygodniu i rozmawiać.

ZKZL kontra Estrada Poznańska

Z zarzutami do umowy ze strony Estrady Poznańskiej nie zgadza się Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL.

- To jest jakies kuriozum. Przekazanie tych dokumentów w projekcie umowy byłoby zupełnym odwróceniem kolejności postępowania w takich sprawach - tłumaczy wyraźnie poruszony Pucek. - Najpierw podpisuje się umowę, a dopiero potem tworzy protokół zdawczo-odbiorczy. Dokumentacja techniczna natomiast znajduje się w posiadaniu ZKZL i może być udostępniona do wglądu, jednak nikt z Estrady o nią nie prosił.

Wygląda więc na to, że sprawa przekazania budynku może zostać bardzo szybko rozwiązana, jeśli tylko urzędnicy wykażą się dobrą wolą.

Kino Malta ruszy na nowo we wrześniu? Taką nadzieję ma wiceprezydent Sławomir Hinc, jednak negocjacje z szefem kina Malta jeszcze się nie rozpoczęły.