Jak informuje Głos Wielkopolski, to efekt pisma jakie trafiło do urzędu właśnie z prokuratury, która już od kilku miesięcy zajmuje się klubami.
Zarzuty postawiono już pięciu pracownicom klubu. Nie zostały one jednak zatrzymane (Sąd staje po stronie Cocomo. Pracownice klubu go-go nie zostaną aresztowane).
Chodzi między innymi o sprawę dyrektora spółki metalurgicznej, który wydał w klubie prawie milion złotych, podczas gdy był nietrzeźwy.
Urzędnicy postanowili ukrócić działanie klubu, tez z kolei tłumaczy się, że klienci dobrze się bawią i w klubie nie dochodzi do oszustw.
Nawet jeśli zezwolenie na sprzedaż alkoholu będzie cofnięte, o nową licencję może wystąpić inna spółka, która zarządzałaby klubem. Miasto chce zablokować ten proceder przez zgłoszenie się do posłów o zmianę prawa, w taki sposób aby zakaz dotyczył danego miejsca przez okres roku.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?