Kobieta – słup pomogła wyłudzić 60 tysięcy złotych

W jednym z poznańskich banków policjantom zajmującym się zwalczaniem przestępczości gospodarczej udało się na gorącym uczynku zatrzymać kobietę, która próbował wyłudzić 20 tysięcy złotych kredytu. W ręce policji wpadli też dwaj mężczyźni, którzy spreparowali całą dokumentację potrzebna do uzyskania kredytu. Jeden z nich został zatrzymany już pod bankiem, gdy w samochodzie czekał na przyjście kobiety z wyłudzoną gotówką.  

Kryminalni analizując działalność trójki oszustów ustalili, że podstawiona kobieta wcześniej wyłudziła z co najmniej dwóch poznańskich banków kredyty w wysokości po 20 tysięcy zł, ale takich przypadków mogło być dużo więcej.

Zatrzymana 25-mieszkanka Poznania okazała się osobą bezrobotną, która za odpowiednią zapłatą firmowała swoim nazwiskiem na fałszywym zaświadczeniu o zatrudnieniu i osiąganych dochodach wniosek o kredyt.

- Cała dokumentacja bankowa była przygotowywana przez kolejną osobę występująca w przestępczym procederze jako doradca kredytowy. W tej roli wystąpił 30-letni poznaniak , zawodowy doradca kredytowy, który czuwał nad przygotowaniem właściwych dokumentów do banku – tłumaczy Romuald Piecuch z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. -  Trzecim ogniwem kredytowego oszustwa, był 25-letni właściciel jednej z poznańskich firm budowlanych, który wystawił fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu i osiąganych dochodach kobiety - słupa.

Jak zapewniają policjanci zajmujący się tą sprawą, ma ona charakter rozwojowy i należy się spodziewać kolejnych zatrzymań. Świadczy o tym wielowątkowy charakter przestępczego procederu oraz udział w nim kilku osób.

Wszystkim zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia. Prokurator nadzorujący to postępowanie zastosował wobec oszustów dozór policyjny.