Konkurs Dying Light: Odpowiedź Jakuba Ciemnego

Aby przetrwać w czasie apokalipsy zombie, trzeba zabezpieczyć sobie najważniejsze rzeczy:

1. Schronienie - najważniejsze ze wszystkich. Nawet mając jedzenie, wodę i bron, potrzebne jest miejsce, gdzie można się zregenerować. Miejscem takim byłaby wyspa, gdzie zombie się nie dostana (bo jeśli gry i seriale czegoś mnie nauczyły, to tego, ze zombie nie umieją pływać, duch!)

2. Woda - najważniejszy element niezbędny do życia. W umiarkowanych warunkach bez wody wytrzymamy gorą tydzień (według badan). Dobrze jest wiec połączyć to z punktem pierwszym - dobrym schronieniem będzie wyspa, otoczona słodka woda (np. przez rozdzielająca się rzekę).

3. Jedzenie - drugi najważniejszy element niezbędny do życia. Bez jedzenia jesteśmy w stanie wytrzymać dłużej, niż bez wody. Zapasy, które będzie można znaleźć w zdewastowanych sklepach i domostwach w końcu się skończą, albo przekroczą termin przydatności. Dlatego dobrze jest tak wybrać swoje miejsce pobytu, aby moc tam hodować żywność, czyli wyspa z pierwszego punktu musi być odpowiednio dyza, aby moc wychowawca zapasy na porę zimowa.

4. Bron i wyposażenie - Jednakże wyspę będzie trzeba czasem opuścić z rożnych powodów. Aby znaleźć opal czy paliwo do generatorów prądu. Dobrym miejscem będzie zacząć szukać w klubach strzeleckich, jednostkach wojskowych czy komisariatach policji. Do tego oczywiście jakiś pojazd, aby moc te zapasy w miarę szybko i łatwo przetransportować. Do tego nadałby się jakiś wzmocniony wóz interwencyjny policji lub wojska.

5. Towarzystwo - oczywiście, mieszkając samemu na takowej wyspie, szybko oszalejemy. Potrzeba nam towarzystwa, aby tak się nie stało (a i zęby pomagać sobie na wzajem np. przy wymaganych pracach). Na pewno okryłbym się na wyspie z moja narzeczona - pomijając względy samej relacji jest ona lekarzem, a to na pewno okazałoby się przydatne. Inne osoby o podobnych, przydatnych specjalizacjach tez by się nadały, ale trzeba pamiętać, ze na naszej wyspie bylibyśmy w stanie wychowawca tylko ograniczona ilość żywności, wiec i wielkość naszej kolonii musiałaby być ograniczona.

6. Kultura - człowiekowi jest potrzebne coś więcej, niż tylko dach nad głowa, woda i jedzenie. Aby towarzystwo nie skoczyło sobie koniec końców do gardeł, trze baby tez zabezpieczyć kulturę. Jest to tez ważne dla przyszłych pokoleń, gdy już uda się "przetrwać" apokalipsę zombie (bo zapewne i one w końcu z wycieńczenia i braku pożywienia by padły, ale pewnie zajęłoby to trochę czasu). Najpierw splądrowałbym biblioteki (dodatkowo pozyskując książki opisujące rożne przydatne rzeczy, jak hodowle warzyw, zwierząt itp.), potem zabezpieczył inne dobra kultury na nośnikach cyfrowych - filmy czy muzykę. Przy generatorach prądu mozaraby wręcz urządzać sobie NMFy.