Cudów nie ma - kryzys finansowy dotarł również i do nas. Sprawdziły się słowa Ryszarda Grobelnego z listopada 2008 r., kiedy przedstawiał on projekt budżetu Poznania na 2009 r. Prezydent mówił wtedy - Boimy się, że zakładana kwota dochodów nie zostanie osiągnieta. Projekt budżetu nie przewiduje bowiem skutków kryzysu gospodarczego. Jeśli w całym kraju dochody z tytułu podatków PIT i CIT będą mniejsze niż zakłada rząd, Poznań automatycznie również dostanie mniej.
Czarny scenariusz właśnie się sprawdza, co potwierdziła na dzisiejszej sesji Rady Miasta Barbara Sajnaj, skarbnik miasta. - Po analizie pierwszych pięciu miesięcy widzimy już, że w 2009 r. wpływy do naszego budżetu będą niższe niż zakładano.
Winnego takiego obrotu sprawy radny Tomasz Lewandowski znalazł w... ministrze finansów Jacku Rostowskim.
- To rząd i minister finansów pomylili się w prognozach makroekonomicznych, w tym w wyliczeniach dochodów z tytułu podatków PIT i CIT, a teraz z tego powodu cierpią budżety miast - stwierdził radny.
Władze Poznania szacują, że w miejskiej kasie brakuje w tej chwili około 100 mln zł. Oszczędności szuka się w wydatkach bieżących. Jeden z punktów uchwały przewidującej korektę w budżecie, zaintersował radnego Michała Grzesia. Chodzi o kilkaset tysięcy złotych, jakie Nowe ZOO chce zaoszczędzić na remoncie ogrodzeń.
- Takich oszczędności nie rozumiem. Przecież niektóre ogrodzenia w ZOO są w opłakanym stanie. Czy to oznacza, że powinniśmy zacząć się obawiać wizyty w ogrodzie zoologicznym, bo np. zaatakuje nas tygrys, który przejdzie przez zniszczone ogrodzenie? - dopytywał radny Grześ. - Już kiedyś była taka historia, że po ogrodzie spacerowały sobie swobodnie pancerniki.
Oszczędności czekają nie tylko Nowe ZOO, mniej pieniędzy będzie również m.in. na przydrożną zieleń czy też na etaty w Straży Miejskiej.
Wybierz najlepsze zdjęcia z Photo Day 3.0 |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?