Korvita pozwała Kasę Chorych do sądu

Przed poznańskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces: Szpitale Prywatne ,,Korvita’’ przeciwko Wielkopolskiej Regionalnej Kasie Chorych.

Wojciech Kornowski, prezes ,,Korvity’’, zarzuca jej obniżenie wartości tegorocznego kontraktu oraz odmowę zapłaty za leczenie 13-letniej dziewczynki.

– Jedno jest pewne: że gdybym ja tego dziecka nie przyjął, a ono zmarłoby poza szpitalem, to dzisiaj bym siedział – mówił wczoraj prezes ,,Korvity’’. – Ja je przyjąłem, wyleczyłem, a Kasa nie chce za to zapłacić.

Dziewczynkę przywiozła do ,,Korvity’’ zdesperowana matka. Kasia nie mogła niczego przełknąć. Od 5 dni nie jadła, potem przestała pić i oddawać mocz. Pogotowie poinformowało matkę dziewczynki, że ,,jeździ tylko do zgonów’’, a w szpitalnych poradniach zapisywano tabletki, których nastolatka nie mogła połknąć. ,,Korvita’’ przyjęła Kasię – lekarz określił jej stan jako ciężki. Leczenie dziewczynki kosztowało ponad 4 tys. zł. Kasa Chorych odmówiła zapłaty.

– Każdy szpital powinien przyjmować pacjentów w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia, a ustawa o ubezpieczeniu zdrowotnym daje możliwość wyboru szpitala i lekarza – argumentował Wojciech Kornowski. – Działanie Wielkopolskiej Kasy Chorych, narzucające limity przyjęć jest niezgodne z ustawą. Przecież gdziekolwiek ubezpieczony chory pójdzie, do ,,Korvity’’ czy na Przybyszewskiego, Kasa musi ponieść koszty jego leczenia.

Stracili na strajkach

Kasa Chorych podwyższyła na ten rok tzw. ,,kontrakty szpitalne’’ o 4 procent w stosunku do ubr. ,,Korvicie’’ – tylko o 1,16.

– Strajki w służbie zdrowia w listopadzie i grudniu 2000 r. były przyczyną ustalenia, że Kasa za te dwa miesiące przyjęła średnią, dla nas niekorzystną – mówił Wojciech Kornowski. – ,,Korvita’’ w tych miesiącach nie strajkowała, wzięła na siebie obowiązek leczenia pacjentów, którym odmówiono leczenia w strajkujących szpitalach. Dla nas były to najlepsze miesiące. Dla strajkujących – najgorsze. Kasa szantażem zmusiła nas do podpisania niekorzystnego kontraktu: musieliśmy się zgodzić, bo inaczej wcale by nie podpisała w ogóle...

Sąd za ugodą

Sąd próbował wczoraj przekonać strony do zawarcia ugody – dla dobra pacjentów oraz dalszych kontaktów pomiędzy ,,Korvitą’’, a Kasą Chorych. Wojciech Kornowski stwierdził, że jest skłonny do rezygnacji z punktu dotyczącego podwyższenia wartości kontraktu. Żądać będzie jedynie zapłaty za leczenie dziewczynki. Niestety, radca reprezentujący Kasę Chorych, stwierdził, że nie może nic powiedzieć, ponieważ... dyrektor jest na urlopie do 20 sierpnia.

Sąd wyraził nadzieję, że do 3 września (na ten dzień wyznaczył kolejną rozprawę) strony zakończą ugodowe rozmowy.

Wojciech Kornowski
prezes ,,Korvity’’
Idziemy na dalekie ustępstwa, ale okazuje się, że gdy dyrektora nie ma – Kasa ,,leży’’. Przecież chodzi tu o chorych ludzi. Ja nie mam pieniędzy na ich leczenie, a Kasa potrzebuje miesiąca, by podjąć decyzję.

Sąd Okręgowy w Poznaniu rozpatruje już pozew złożony przez Szpitale Prywatne ,,Korvita’’ przeciwko Wielkopolskiej Regionalnej Kasie Chorych. Sąd ma ustalić, czy Kasa mogła zerwać tegoroczną umowę z Wojciechem Kornowskim. Z kolei prezes ,,Korvity’’ odpowiada przed Sądem Rejonowym za pobieranie nienależnych opłat od pacjentów w 1999 r. We wrześniu ubr. Kolegium ds. Wykroczeń uniewinniło go od tego zarzutu. Kasa odwołała się do sądu.