Krewetki z Vafidisem

Goście Galerii Malta mieli w sobotę okazję do spotkania z Teo Vafidisem trzykrotnie. Najpierw przygotowywał kurczaka z warzywami, później krewetki, a na koniec chałwę. Popularny i bardzo lubiany grecki kucharz od lat mieszkający w Polsce przed wejściem do sklepu MediaExpert prezentuje urządzenie Cooking Chef firmy Kenwood. A nie ma lepszego sposobu na prezentację możliwości urządzenia, niż przygotowanie potraw i częstowanie nimi publiczności.

Przed drugim pokazem zamieniliśmy w Teo Vafidisiem kilka słów na temat zmian w kulinarnych upodobaniach Polaków. Mistrz Vafidis uważa, że owoce morza będą coraz częściej pojawiać się na polskich stołach. I to nie tylko w restauracjach, ale także jako normalny domowy posiłek. A wszystko dzięki podróżom.

- Gdy Polacy są w Grecji, to jedzą ośmiornice, kalmary, krewetki, małże, mątwy, a jak wracają do kraju to szukają tych smaków – wyjaśnia Theofilos Vafidis. – Problem jest tylko taki, że nie wszyscy potrafią owoce morza przyrządzić. Ludzie za bardzo z nimi kombinują.

A zasada jest bardzo prosta - nie wolno kombinować! Jeśli robimy krewetki na grillu, to wystarczy do nich przygotować sos vinegret z oliwy z oliwek, trochę cytryny, świeżych ziół i czosnku.
- To wystarczy – przekonuje Vafidis. – Jeśli za dużo z owocami morza będziemy kombinować, to stracimy ich smak. Jak jemy owoce morza, to musimy czuć owoce morza, a nie przyprawy. Prosta kuchnia jest najlepsza i najzdrowsza.

W czasie pokazu Teo Vafidis prezentował, w jaki sposób można przyrządzić smaczne danie z krewetek. Dzięki użyciu maszyny Cooking Chef, wszystko możemy zrobić w zaledwie kilkanaście minut, a potem podtrzymywać w wybranej temperaturze bez straty wartości odżywczych i smakowych. Ale krewetki według sposobu Vafidisa można przyrządzić także korzystając z patelni, chociaż wtedy trzeba się więcej napracować.

Coś, co może zaskoczyć większość widzów pokazu, to niecodzienne zastosowanie herbaty – jako bazy do sosu. Zazwyczaj w tym celu używamy rosołu, natomiast Theo Vafidis proponuje zastąpić go herbatą szafranową o smaku cytrynowm.

- Jest pięć smaków herbat szafranowych wśród herbat greckich, a ja do każdego mięsa wykorzystuję inny – tłumaczy Teo. - Szafran ma bardzo intensywny smak, wielu ludzi go nie lubi. Ale połączenie herbaty szafranowej o smaku cytrynowym, jak najbardziej smakuje z krewetkami.

Zdradza też, co można zrobić z odciętymi ogonkami krewetek.
- Nie wyrzucamy! Mamy kryzys i trzeba oszczędzać – śmieje się Grek. – Ale na tych ogonkach możemy ugotować doskonałą bazę do sosu, zamiast na wołowinie, czy drobiu, będziemy mieli bulion krewetkowy.

Do przyrządzenia krewetek według Vafidisa potrzebować będziemy – oczywiście samych krewetek (700 g), makaronu Orzo (w kształcie ryżu), dwie cebulki szalotki, ząbek czosnku („Krewetki uwielbiają czosnek” – wyjaśnia Teo), oliwę z oliwek, herbatę szafranową o smaku cytrynowym, natkę pietruszki, macedońskie pepperoni (4 szt.), jedną grillowaną paprykę Florinis oraz ser Feta, sól i pieprz do smaku.

Makaron gotujemy al dente, herbatę zaparzamy w 50 ml wody, paprykę i pepperoni kroimy w cienkie paseczki, szalotkę w kostkę, a czosnek i natkę pietruszki drobno siekamy. Najpierw na oliwie szklimy szalotkę, dodajemy do niej rozdrobniony czosnek i pepperoni, i podsmażamy. Potem dodajemy pokrojone w kawałki krewetki. Znowu wszystko podsmażamy i wlewamy napar z herbaty Krokus Kozanis. Podgrzewamy bez przykrycia. Doprawiamy do smaku.

Na koniec dodajemy makaron i wszystko razem mieszamy i podgrzewamy. Przed podaniem posypujemy startym serem Feta, papryką i natką pietruszki.

Z Thoefilosem Vafidisem można się spotkać w Galerii Malta jeszcze w niedzielę. Obok stoiska kulinarnego znajdziemy się stoisko z pokazami kawowymi i latte art.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

**