To już drugi protest w Poznaniu przeciwko planowi pochowania prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki w krypcie na Wawelu. W środę około stuosobowa grupa demonstrowała swoje niezadowolenie na placu Wolności.
Czwartkowa manifestacja była już znacznie skromniejsza. O godz. 18 pod ratuszem spotkało się kilkanaście osób, które włożyło na głowy korony z papieru i przemaszerowało się przez Stary Rynek, po czym każdy z nich poszedł w inną stronę.
- To był flash mob i takie było jego założenie, aby tylko przez chwilę zwrócić na siebie uwagę, samo nasze rozejście się nie miało niczego symbolizować – mówią uczestnicy nietypowego bo dość cichego happeningu.
- Uważamy, że cały ten rozgłos wokół tej sprawy jest niepotrzebny i tylko rani rodziny zmarłych – mówi Marysia.
Demonstranci zapewniają, że nie zależy im na obrażaniu niczyich uczuć, chcą jedynie zaprotestować przeciwko pochówkowi Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Ich zdaniem są bardziej odpowiednie miejsca dla byłego prezydenta, którego zasługi nie były na tyle duże, aby chować go w tak wyjątkowym miejscu.
Trudno jednak powiedzieć, ilu przypadkowych świadków przemarszu grupy osób w papierowych koronach zrozumiała przekaz akcji.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Czytaj też: |
Cichy protest przeciwko pochówkowi na Wawelu Około 100 osób w środowy wieczór zgromadziło się na placu Wolności, by zaprotestować przeciwko pochowaniu pary prezydenckiej na Wawelu. |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?