Krwiodawcy wchodzili bez kolejki

Przed poznańskim Wydziałem Komunikacji przy ulicy Gronowej na wszystkich chętnych czekał czerwony autobus Regionalnego Centrum Krwiodawstwa, doskonale znany tym wszystkim, którzy kiedykolwiek oddawali krew. Wszyscy, którzy wybrali sobie ten przedświąteczny wtorek na załatwienie spraw związanych z samochodem, mogli także przy okazji oddać krew. I chętnych znalazło się całkeim sporo: do godz. 11 krew oddało już 13 osób.

- Oddaję krew już od sześciu lat - mówi Marcin, który właśnie przeszedł wstępne badanie zezwalające mu oddać krew. - O akcji dowiedziałem się z telewizji. Nie skusiły mnie jednak żadne promocje związane z zarejestrowaniem samochodu, chcę po prostu pomóc.

Bo żeby zachęcić do udziału w akcji, Wydział Komunikacji przygotował dla krwiodawców specjalne promocje. Ci, którzy oddali krew, mogli wejść bez kolejki, by załatwić swoją sprawę, mogli też z puli kilku tysięcy tablic rejestracyjnych dostępnych w tym dniu wybrać sobie taką, jak im najbardziej odpowiada.

Jednak zostać krwiodawcą wcale nie jest tak łatwo. Przede wszystkim trzeba być pełnoletnim i zdrowym.
- Każdy chętny musi wypełnić kwestionariusz, który zawiera pytania pozwalające wstępnie stwierdzić, czy osoba będzie mogła oddać krew - mówi Cecylia Mikuła, pielęgniarka. - Nie można być na przykład nosicielem żadnego z wirusów żółtaczki i trzeba mieć określony poziom hemoglobiny: kobiety 12,5,  mężczyźni 13,5. Najważniejsze są jednak szczere chęci - uśmiecha się.

- Osoba, która chce oddać krew, nie może przewlekle chorować na żadną z chorób, nie może także przyjmować żadnych leków i nie być w momencie zaostrzenia alergii  - opowiada doktor Kinga Barczyńska. - Cały czas rejestrujemy chętnych, więc zainteresowanie jest dość duże.

Z każdej porcji krwi wykonuje się trzy preparaty: każde 450ml krwi w laboratorium rozdzielane jest na tak zwaną masę erytrocytalną, osocze, a także płytki krwi. A właśnie tyle krwi może oddać każdy bez zagrożenia życia oraz swojego dobrego samopoczucia. Przed oddaniem krwi najlepiej zjeść lekkie śniadanie i uzupełniać ilość płynów w organizmie. To nie trwa długo: raptem  5-6 minut. Ale często właśnie te 450 ml krwi i 5 minut może uratować komuś życie...