Ulica Roosevelta jest w remoncie, przez co przypomina wielki plac budowy. W miejscu, gdzie jeszcze niedawno stała wiata na przystanku autobusowym Bałtyk, obecnie są spore rozkopy i... kupka śmieci. Leży sobie od blisko miesiąca. Tworzą ja głównie butelki, pudełka po papierosach i różne papierki. Codziennie musi ją oglądać każdy, kto tędy przechodzi, a nie są to pojedyncze osoby, bo kupka leży obok hotelu Sheraton, na drodze od strony Międzynarodowych Targów Poznańskich do ronda Kaponiera, czyli głównego miejsca przesiadkowego praktycznie wszystkich osób podróżujących po Poznaniu komunikacją miejską.
Odkąd między mostem Dworcowym a Kaponierą nie kursują tramwaje, osób przechodzących w tym miejscu zdecydowanie przybyło. Oprócz poznaniaków kupkę śmieci muszą też siłą rzeczy mijać także chociażby goście targów, którzy idą do MTP od strony Kaponiery, czy hotelu Mercure.
Zirytowani widokiem śmieci, których w ciągu kilku tygodni jakoś nikt nie posprzątał, chcieliśmy nawet sami wziąć szufelkę, wiaderko i samemu zająć się kupką. Po tym jednak, jak cały świat obiegła historia sprzątaczki, która umyła brudną miskę w muzeum w Dortmundzie, po czym okazało się, że tym samym zniszczyła dzieło sztuki warte 400 tysięcy euro, wolimy nie ryzykować. Może to nie jest zwykła kupka, tylko jakaś instalacja artystyczna, za którą miasto zapłaciło mnóstwo pieniędzy?
Dzieło pozostaje jednak bezimienne, a trudno ją nazywać po prostu „kupką śmieci”, dlatego proponujemy Wam zabawę w wymyśleniu imienia dla kupki. Mijamy ją w końcu codziennie, więc może warto się z nią jakoś oswoić? Czekamy na Wasze propozycje imienia dla kupki w komentarzach pod tym artykułem.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?