Łapią piratów

Przed tygodniem celnicy weszli na targowisko przy ul. Bema. Na jednym ze stoisk (porzuconym przez handlującego) znaleźli 210 szt. odzieży z zastrzeżonymi znakami towarowymi Nike, Adidas i Puma (bluzy, koszulki, spodenki, skarpety) i 21 par obuwia o wartości ponad 6 tys. zł.

Chwilę później, pod blatem jednego ze stoisk celnicy trafili na 3 kartony z 2196 płytami Cd i DVD z pirackimi filmami, grami i muzyką. Także i w tym przypadku nikt nie przyznał się do zatrzymanego towaru. Niejako „na deser” celnicy zatrzymali torbę z 20 litrami 95% alkoholu o wartości ponad 1600 zł.

Policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą z poznańskiej Komendy Wojewódzkiej dowiedzieli się, że na jednej z giełd można kupić pirackie płyty z kinowymi nowościami. Ustalili, że ich rozprowadzaniem zajmuje się kobieta, która kilka razy w tygodniu zjawia się na giełdzie, a jej klientami są osoby tam handlujące. 3-4 razy w tygodniu kobieta przyjeżdżała na targowisko, zostawiała samochód na parkingu i szła do jednej z hal i zbierała zamówienia. Potem wracała do pojazdu po konkretne filmy i przekazywała je odbiorcom.

Dzisiaj policjanci bardzo uważnie przyglądali się handlującym i kupującym na jednej z giełd. W pewnym momencie zjawiła się kobieta, która zachowywała się w opisany wcześniej sposób. Śledczy zaczęli ją obserwować i zatrzymali ją w momencie gdy przekazywała zamówienie odbiorcy.

W samochodzie hurtowniczki policjanci znaleźli około 4500 płyt DVD z filmami, a w jej mieszkaniu kolejnych 500 sztuk. Okazało się, że zatrzymana 40.letnia poznaniaka handlowała nielegalnymi filmami od dwóch lat. Dziennie sprzedawała około 30 filmów, po 10 zł za sztukę. Kobiecie grozi nawet do 5 lat więzienia.