W sobotę piłkarze Kolejorza cieszyli się ze zdobycia Superpucharu Ekstraklasy, ale od poniedziałku myślą już tylko o czwartkowym meczu w eliminacjach Ligi Europejskiej z Fredrikstad FK
Rywal to aktualny wicemistrz Norwegii, który w minionym sezonie musiał uznać wyższość tylko słynnego Rosenborgu Trondheim. Na szczęście dla lechitów w obecnych rozgrywkach rywal nie radzi już sobie tak dobrze.
Po 18 kolejkach Fredrikstad zajmuje dopiero 13 miejsce w tabeli ligi norweskiej (rozgrywki toczą się systemem wiosna – jesień). Wygrali tylko pięć spotkań, z czego cztery u siebie. Takie wyniki sprawiają, że wiele osób już widzi Lecha w kolejnej rundzie, ale w Poznaniu nikt nie chce popełnić błędu Wisły Kraków, która odpadła z eliminacji Ligi Mistrzów po meczach z estońską Levandią.
- Mamy już pierwsze nagrania z meczami Norwegów - mówi trener Kolejorza, Jacek Zieliński.
To jednak nie wszystko. W poniedziałek do Norwegii poleciał odpowiedzialny za rozpracowywanie rywali w Lechu Hubert Małowiejski. Ma obejrzeć na żywo wieczorny mecz ligowy Fredrikstad z jedenastym w tabeli Aalesund.
Do Norwegii lechici wylecą w środę rano wyczarterowanym samolotem. Wieczorem odbędą oficjalny trening na Nye Fredrikstad Stadion.
Mecz Fredrikstad FK – Lech Poznań ma się rozpocząć w czwartek 30 lipca o godz. 19. Tydzień później odbędzie się rewanż, któy zostanie rozegrany na stadionie we Wronkach.
Zobacz też: |
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?