Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech zdobył Superpuchar! Kasprzik bohaterem!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Lech Poznań zdobył Puchar Ekstraklasy 2009! Do wyłonienia zwycięzcy w meczu z Wisłą Kraków potrzebny był konkurs rzutów karnych, których bohaterem okazał się Grzegorz Kasprzik.

Do tego meczu z o wiele większą presją przystępowali wiślacy. Trener Maciej Skorża oddał się do dyspozycji zarządu i niewykluczone, że o jego przyszłości miał zadecydować właśnie mecz o Superpuchar Ekstraklasy (wcześniej rozgrywki nazywały się Superpuchar Polski).

Lechitom oczywiście także zależało na wygranej, a najbardziej chyba trenerowi Jackowi Zielińskiemu, który tym spotkaniem debiutował w roli szkoleniowca poznańskiej drużyny.

Ciekawie było już od początku

Pierwszą groźniejsza akcję w tym meczu przeprowadzili piłkarze Wisły. Już w 2. minucie Piotr Ćwielong dostał dokładne podanie z prawego skrzydła od Piotra Brożka, ale źle trafił w piłkę, która przeleciała obok słupka.

Odpowiedź lechitów był szybka i skuteczna. W 9. minucie świetną akcję prawą stroną przeprowadził Marcin Kkut, który sprytnym podaniem idealnie obsłużył niepilnowanego Roberta Lewandowskiego. Napastnik Kolejorza z zimną krwią wykorzystał okazję i Lech prowadził 1:0.

Wynik otworzył niezawodny Robert Lewandowski.

Poznaniacy nie zamierzali na tym poprzestawać i przez najbliższe minuty to oni dyktowali warunki gry. Nie minęły trzy minuty, a kapitalnym rajdem prawym skrzydłem popisał się Hernan Rengifo. Wpadł w pole karne i próbował odgrywać do lepiej ustawionego Lewandowskiego, ale strzegący bramki Wisły Mariusz Pawełek odczytał intencje Peruwiańczyka i zdołał przeciąć to podanie.   

W 23. minucie Semir Stilić przypomniał wszystkim, że dalej jego najgroźniejsza bronią są mocno bite rzuty wolne, ale golkiper Białej Gwiazdy efektowną interwencją uratował swój zespół przed stratą drugiej bramki.

Powietrzne starcie Manuela Arboledy i Juniora Diaza.

Lech znów traci gola po własnych błędach

Później do głosu doszli krakowianie, których akcje nie wydawały się aż takie groźne. Niestety, w 37. minucie udało im się wyrównać, wykorzystując błąd lechitów. Patryk Małecki dośrodkował z rzutu wolnego na dziesiąty metr, a do piłki rzucili się jednocześnie Junior Diaz i Grzegorz Kasprzik, ale we wszystko wmieszał się Ivan Djurdjević, który utrudnił interwencję własnemu bramkarzowi. W efekcie Kostarykańczyk głową skierował piłkę do siatki. Wyraźnie zawiodła komunikacja między Serbem a nowym bramkarzem Kolejorza.

Wyrównujący gol podniósł na duchu wiślaków, którzy chwilę po przerwie mieli szansę na drugiego gola. Tym razem Djurdjević w pełni zrehabilitował się za sytuacje z pierwszej połowy, wybijając głową zmierzającą do bramki piłkę po uderzeniu Pawła Brożka.

Handzić i Chrapek dostają szanse
Mecz zrobił się bardzo wyrównany i obie strony miały swoje szanse na kolejne bramki, ale świetnie spisywali się obaj bramkarze. Jacek Zieliński próbował zwiększyć siłę ofensywną swojego zespołu i w miejsce mało widocznych Jakuba Wilka i Hernana Rengifo wpuścił Harisa Handzicia i Krzysztofa Chrapek.

Jacek Zieliński w drugiej połowie wpuścił m.in. Harisa Handzicia.

Były napastnik Podbeskidzia mógł zostać nawet bohaterem tego spotkania. W 91. minucie po szybkiej kombinacyjnej akcji piłka trafiła do Chrapka, który przed sobą miał już tylko Pawełka. Niestety, po raz kolejny golikiper Wisły popisał się kapitalnym refleksem i uratował swoją drużynę.

Zwycięzcę wyłoniły rzuty karne

Zgodnie z regulaminem po ostatnim gwizdku zarządzono konkurs rzutów karnych. Poznańscy kibice mieli prawo się go obawiać, bo przebieg meczu pokazywał, że Mariusz Pawełek ma dziś swój „dzień konia”.

Po trzech seriach żaden z zawodników wykonujących „jedenastki” nie pomylił się (dla Lecha trafiali Bosacki, Djurdjević, Lewandowski, dla Wisły – Arkadiusz Głowacki, Kirm i Paweł Brożek). Czwartą kolejkę rozpoczął celnym uderzeniem Sławomir Peszko, po czym do piłki podszedł Piotr Brożek. Uderzył mocno w prawy róg, ale Kasprzik wyczuł jego intencje i wybił piłkę!

Konkurs rzutów karnych to wielki stres dla całej drużyny.

W tym momencie Lechowi do szczęścia brakowało już tylko celnego uderzenia Semira Stilicia. Bośniak jednak chyba był zbyt rozluźniony i jego nie najlepszy strzał obronił Pawełek, przedłużając nadzieje wiślaków.

Cała uwaga skupiła się teraz na Grzegorzu Kasprziku i Patryku Małeckim. Pomocnik Białej gwiazdy uderzył w lewy róg, w ten sam rzucił się bramkarz Kolejorza i obronił strzał!  Już po chwili Kasprzik utonął w objęciach kolegów – lepszego debiutu w nowym klubie nie mógł sobie wyobrazić.

To był wymarzony debiut w Lechu Grzegorza Kasprzika.

Superpuchar trafił do rąk poznaniaków, dla których jest to już czwarte takie trofeum w historii. Warto przypomnieć, że poprzedni Superpuchar Lech zdobył w 2004 r. pokonując... Wisłę Kraków i to również po konkursie rzutów karnych.

Powiedzieli po meczu:

- Nie był to porywający mecz, ale 25-30 minut gry w anszym wykonaniu wyglądało bardzo dobrze. Wytrzymaliśmy próbę nerwów w rzutach karnych, mamy trofeum i bardzo się cieszymy - powiedział po meczu trener Lecha Jacek Zieliński, który jednak nie ukrywa, że ważniejszy dla niego będzie mecz z FK Fredrikstad w eliminacjach Ligi Europejskiej. - Już ochłonąłem po spotkaniu i myślami jestem przy czwartkowym meczu w Norwegii - zapewnia.

Szkoleniowiec Wisły Maciej Skorża wyglądał po meczu, jakby już wiedział, że był to jego ostatni mecz na ławce trenerskiej krakowian.

- Wszystko wyjaśni się w poniedziałek, a najpóźniej we wtorek rano. Zawodnicy już poznali moją decyzję. Najważniejsze jest to, że drużyna dobrze wygląda i że będzie dobrze grała w lidze, a czy to ja będę ją trenował czy nie, to już jest sprawą drugorzędną - uciął krótko pytanie, o to czy będzie dalej trenerem Wisły.

Kibice, którzy wybrali się do Lubina, na pewno nie mieli powodów do narzekań.

Wisła Kraków - Lech Poznań 1:1 (1:1; 1:1) - karne 3:4

Bramki: 37. Junior Diaz - 9. obert Lewandowski

Żółte kartki: Marcelo, Paweł Brożek, Junior Diaz (Wisła Kraków).
Sędziował: Paweł Gil (Lublin).
Widzów: 8500.

Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Patryk Małecki, Marcelo, Arkadiusz Głowacki, Piotr Brożek, Pablo Alvarez, Junior Diaz (66. Tomas Jirsak), Piotr Ćwielong (71. Wojciech Łobodziński), Radosław Sobolewski, Andraz Kirm, Paweł Brożek.

Lech Poznań: Grzegorz Kasprzik - Ivan Djurdjevic, Manuel Arboleda, Tomasz Bandrowski, Jakub Wilk(75. Haris Handzic), Robert Lewandowski, Hernan Rengifo (72. Krzysztof Chrapek), Semir Stilic, Sławomir Peszko, Bartosz Bosacki, Marcin Knut.

Aby obejrzeć wszystkie zdjecia, kliknij w miniaturki pod artykułem.


WAKACJE 2009
W POZNANIU
kultura, sport, turystyka
TRANSFERY 2009KONKURSY MM POZNAŃ
sprawdź co możesz wygrać
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto