Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechma – Polonia 36:54: Porażka po dziwnej niedyspozycji Ljunga

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
lechma poznań - polonia bydgoszcz 36:54
lechma poznań - polonia bydgoszcz 36:54 eM
Nie było niespodzianki na Golęcinie – Polonia Bydgoszcz pokonała Lechmę 54:36. W zespole Skorpionów zadebiutował Marcin Wawrzyniak, który zastąpił Petera Ljunga.

Lechma Poznań od początku sezonu ma kłopoty z drugim juniorem. Gdy udało się zakontraktować 16-letniego Ilję Czałowa, okazało się, że ten ostatnie tygodnie czerwca musi poświęcić na zdawanie egzaminów w swojej szkole w Rosji.

Już w kilku meczach zdarzyło się, że poznaniacy w ogóle nie wystawiali drugiego juniora, ale w niedzielnym meczu z Polonią Bydgoszcz dość nieoczekiwanie obok Macieja Fajfera w składzie Lechmy pojawił się Marcin Wawrzyniak – 17-letni wychowanek Startu Gniezno będący zawodnikiem drugoligowej Polonii Piła. Władze poznańskiego klubu wypożyczyły go, korzystając z przepisu o tzw. gościu, pozwalającego na skorzystanie z usług juniora jeżdżącego w niższej klasie rozgrywkowej.

Dość nieoczekiwanie Wawrzyniak dostał szansę zaprezentowania się nie tylko w biegu juniorskim, gdyż z powodu niespodziewanej nieobecności Petera Ljunga, zastąpił Szweda jako rezerwa zwykła.

- Peter został zgłoszony do zawodów, jego motocykle również, ale nagle źle się poczuł – tłumaczył tajemniczą nieobecność Szweda trener Mirosław Kowalik.

Przy wystawieniu juniora debiutującego na golęcińskim torze w miejsce doświadczonego seniora trudno było liczyć na zwiększenie szans Skorpionów w starciu z Polonią Bydgoszcz, mającą skład praktycznie ekstraligowy. Wawrzyniak rzeczywiście w 5 startach uzbierał tylko jedno „oczko, ale spotkanie jednak nie było jednak aż tak jednostronne. Po siedmiu biegach goście prowadzili zaledwie sześcioma punktami. Prawdziwą ozdobą meczu były zaś pojedynki Norberta Kościucha z Grzegorzem Walaskiem, z których wszystkie kończyły się zwycięstwem „Norbiego”.

Z dobrej strony pokazał się też Robert Miśkowiak, a więcej niż można się było spodziewać, pokazał też młody Maciej Fajfer, który zdobył 7 punktów. Niestety, to było za mało, aby pokonać Polonię, w barwach której szalał przede wszystkim Emil Sajfutdinow. Rosjanin nawet po upadku w 11. biegu zdołał szybko się pozbierać i wygrać w powtórce.

Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Polonii 54:36.
- Na pewno z Ljungiem w składzie byłby to zupełnie inny mecz, ale i tak spotkanie w naszym wykonaniu nie było takie złe – przyznawał później trener Kowalik. – Frank Facher po niezłym początku miał później problemy. Zawodzi też „Szewczyk” [Adrian Szewczykowski – przyp. ZK], który ciągle ma jakieś problemy sprzętowe.

Problemy ma też Lechma, dla której była to już druga porażka u siebie w tym sezonie.

Lechma Poznań – Polonia Bydgoszcz 36:54


Polonia Bydgoszcz - 54:

1. Tomasz Gapiński - 10 (2,2,1,3,2)
2. Robert Kościecha - 11 (3,3,2,w,3)
3. Emil Sajfutdinow - 15 (3,3,3,3,3)
4. Denis Gizatullin - 0 (0,d,-,-,)
5. Grzegorz Walasek - 11 (3,2,3,2,1)
6. Mikołaj Curyło - 4 (2,0,0,1,1)
7. Szymon Woźniak - 3 (1,1,1)

Lechma Poznań - 36:
9. Norbert Kościuch - 12 (1,3,2,1,3,2)
10. Adrian Szewczykowski - 1 (0,1,0,-,-)
11. Peter Ljung - NS (-,-,-,-)
12. Frank Facher - 5 (2,1,2,0,0)
13. Robert Miśkowiak - 10 (2,2,3,2,1,0)
14. Maciej Fajfer - 7 (3,1,1,0,2)
15. Marcin Wawrzyniak - 1 (0,1,0,0,0)

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.


Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lechma – Polonia 36:54: Porażka po dziwnej niedyspozycji Ljunga - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto