Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia – Lech: Będzie wielki mecz, ale Rumak chce zagrać ostrożnie

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Legia - Lech
Legia - Lech archiwum/Damian Rokicki
- Nie rzucimy wszystkiego na jedną szalę – mówi przed sobotnim meczem z Legią Warszawa trener Mariusz Rumak.

Zobacz też: Legia - Lech: Transmisja meczu w telewizji i Internecie [online, tv, na żywo, streaming]


Wszystko wskazuje na to, że zwycięzca sobotniego meczu Legia Warszawa – Lech Poznań zostanie mistrzem Polski. Remis bardziej urządza gospodarzy – zachowają wtedy dwupuntkową przewagę nad Kolejorzem. Poznaniacy nie mogą kalkulować – muszą powtórzyć wyczyn sprzed roku, gdy wygrali na Łazienkowskiej 1:0.

- Tego meczu nie możemy przegrać, więc nie rzucimy wszystkiego na jedną szalę – mówi przed meczem Mariusz Rumak, szkoleniowiec Kolejorza, po czym dodaje: - Ale jedziemy do Warszawy po trzy punkty.

Lechici są ostatnio w wyśmienitej formie. Wygrali siedem ostatnich meczów, z których ostatni aż 4:0 z Widzewem Łódź. Legioniści jednak niewiele im ustępują – na efektowne zwycięstwo Lecha z Widzewem odpowiedzieli wygraną 3:0 z Jagiellonią w Białymstoku.

W Lechu w sobotę raczej zabraknie Aleksandra Tonewa, który jeszcze nie doszedł do siebie po kontuzji. Jego szanse na grę Rumak ocenia na 10 proc.
- Chyba, że dziś dozna cudownego ozdrowienia – dodaje trener Lecha.

Większe szanse na występ w Warszawie ma nawet Manuel Arboleda, który trenuje już z pełnymi obciążeniami.

Przed rokiem gola na wagę trzech punktów na Łazienkowskiej zdobył Artjom Rudnev. Czy tym razem katem Legii okaże się Bartosz Ślusarski?
- Myślę, że jestem na to gotowy, cała drużyna jest gotowa– zapewnia „Ślusarz”. – Czujemy się mocni, atmosfera w szatni, w klubie i mieście jest świetna i nie ma lepszego momentu, żeby jechać do Warszawy i wygrać ten mecz.

Mecz na stadionie przy ul. Łazienkowskiej obejrzy w sobotę komplet publiczności. Lechitów na trybunach będzie dopingować ponad 1700 kibiców z Poznania. Spotkanie elektryzuje nie tylko fanów w Warszawie i Poznaniu. Bezpośrednią transmisję pokaże na swojej antenie nawet TVP1.

Faworyta naprawdę trudno wskazać. Co ciekawe, w firmie bukmacherskiej STS wyżej stoją notowania Legii. Za złotówkę postawioną na drużynę z Warszawy można wygrać 2,25 zł. Stawiając na Lecha lub remis możemy liczyć na wygraną w wysokości 3 zł.

Początek meczu Legia Warszawa – Lech Poznań w sobotę, 18 maja o godz. 13.30.

A Wy na jaki wynik stawiacie? Czekamy na Wasze typy w komentarzach pod artykułem.

Czytaj też:

Lech podjął decyzję w sprawie Gergo Lovrencsicsa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto