Właściciele restauracji liczą utarg po wizycie młodych ludzi z całego świata. W ostatnich dniach minionego roku w lokalach panował wzmożony ruch.
- Jesteśmy zadowoleni z tego, i pewnie nie tylko my, że młodzież z Taize gościła akurat w naszej restauracji - mówi kierowniczka jednej z poznańskich restauracji.
Spośród zamawianych potraw przez uczestników spotkania Taize trzeba oczywiście wymienić nasze rodzime pierogi czy żurek, które były spożywane najczęściej. Zagraniczni goście bardzo chętnie kosztowali polskiej kuchni i nie było dnia, żeby na ich widelcach nie gościł akcent z naszego pięknego kraju.
- Chyba najbardziej popularny, szczególnie w chłodne zimowe dni był żurek - mówią wspólnym głosem restauratorzy.
Oczywiście kelnerzy wielu restauracji polecali swoim gościom, którzy mieli ochotę skosztować coś nieco bardziej regionalnego - słynne pyry z gzikiem.
Ciężko ocenić do jakich krajów dotrze wieść o naszych potrawach, gdyż wszyscy posługiwali się głównie językiem angielskim - mówi jeden z kelnerów restauracji Ratuszowa, który miał okazję obsługiwać zagranicznych gości. - Możemy mieć pewność, że na pewno im smakowały, gdyż często proszono o dokładki - dodaje.
Czytaj także: |
|
| |
poznańskie studniówki relacje, zdjęcia, wideo | informacje, relacje | Witka i Risky wracają do domu. Dookoła świata bieżąca relacja z podróży pod patronatem MM Moje Miasto Poznań |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?