Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Lech: Zacząć wygrywać na wyjazdach

Redakcja
a
a Adam Łojewski
Łódzki Klub Sportowy będzie pierwszym rywalem Lecha Poznań w nowym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Mecz odbędzie się w piątek w... Bełchatowie, na dodatek bez udziału publiczności.

O powrót do europejskich pucharów i krajowe trofea powalczą w nowym sezonie T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Lecha Poznań. Takie cele stawiają sobie zarówno włodarze klubu, piłkarze jak i trener Jose Maria Bakero.

Już w piątek w Bełchatowie pierwsza przeszkoda. Na początek Kolejorz zmierzy się z beniaminkiem rozgrywek - Łódzkim Klubem Sportowym. Mecz zostanie rozegrany w Bełchatowie przy pustych trybunach co nie ułatwi zadania zarówno jednym jak i drugim.
- Nie rozumiem do końca takiej sytuacji - dziwi się Jose Maria Bakero, trener Kolejorza. - Nie jest to pozytywne zarówno dla futbolu jak i ligi. W futbolu chodzi o to żeby grać dla publiczności, zarówno dla swojej jak i tej na wyjazdach.

Mecz z beniaminkiem nie będzie łatwy. Nie od dziś wiadomo, że mecze z takimi rywalami rządzą się swoimi prawami. Trener Bakero wierzy jednak w umiejętności swoich piłkarzy.
- Nie obawiam się pierwszego spotkania - mówi Bakero. - Musimy walczyć o tytuły, które są do zdobycia. Będziemy grać z respektem dla rywala. Możemy się spodziewać, że jako beniaminek, zespół z Łodzi na pierwsze minuty zagra pressingiem. Zespół z Łodzi jest dobrze poukładany. Jestem jednak przekonany, że wygramy. Sezon jaki zaczniemy ma dla nas dwa cele. W poprzednim sezonie przegrywaliśmy mecze na wyjeździe, dlatego chcielibyśmy zarówno dobrze zacząć sezon i wygrać na wyjeździe.

Do Bełchatowa pojedzie 19 piłkarzy. Jose Maria Bakero zapewnia, że ma już w głowie gotowy skład na pierwszy mecz. Wciąż jednak nie jest znana do końca sytuacja kilku piłkarzy.
- Manuel Arboleda trenował przez cały tydzień i uważam, że jest gotowy do gry - mówi na temat piłkarzy trener. - Siergiej Kriwiec przez ostatnie dni trenował bardzo mocno i widać progres u tego zawodnika. Z dnia na dzień wygląda coraz lepiej. W Grodzisku Wielkopolskim rozegrał 50 minut w sparingu. Nie jest jednak jeszcze gotowy do gry, za jakieś dwa tygodnie będzie do dyspozycji.

W Bełchatowie na pewno nie pojawi się powracający po kontuzji Marcin Kikut.
- Wyniki badań Kikuta są pozytywne - zapewnia Bakero. - Jednak długa przerwa spowodowała, że piłkarz zatracił masę mięśniową. Od poniedziałku wraca do klubu i będzie odbudowywał masę mięśniową. Wszystko idzie jak należy, ale ciężko mówić o dokładnym terminie, kiedy zawodnik wróci do gry.

Spotkanie ŁKS - Lech Poznań odbędzie się w piątek, 29 lipca o godzinie 18.30 w Bełchatowie. Kolejorz meczem z beniaminkiem T-Mobile Ekstraklasy rozpocznie wyjazdowy maraton. W Poznaniu piłkarze zaprezentują się swoim kibicom dopiero we wrześniu. Lech zagra wtedy na Stadionie Miejskim z Wisłą Kraków.

Czytaj także:
Mateusz Możdżeń: Jesteśmy gotowi na 100 procent

O swoich szansach na grę w pierwszym składzie i celach na nowy sezon rozmawiamy z Mateuszem Możdżeniem, pomocnikiem Lecha Poznań.




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto