Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Metafory Rzeczywistości 2010 rozstrzygnięte!

Redakcja
Znamy już laureatów konkursu na współczesny polski dramat – Metafory Rzeczywistości.

Nim jednak przejdziemy do trzech werdyktów trzech składów jurorskich – pozostaje omówienie prezentowanego w niedzielny wieczór dramatu – Generała autorstwa Jarosława Jakubowskiego.

Nie można udawać, że chociaż ani razu w tekście nie pada nazwisko Jaruzelski, tekst Jakubowskiego nie jest o kimkolwiek innym. Poznajemy Generała, jego dwóch przyjaciół-kombatantów Floriana i Czesława, generalską żonę opracowującą skomplikowaną technicznie intrygę mającą utrzymać męża przy życiu, jego sekretarza – zupełnie bezbarwną postać oraz generalską córkę – zbuntowaną przeciwko ojcu, szkolną koleżankę zamordowanego poety (syna poetki), tu na dodatek przedstawioną jako lesbijkę i wegetariankę.

W Generale rzeczywistość miesza się z political fiction, felietonowe „fakty” z prawdą historyczną, groteska z powagą i niestety wszystko jest... przeraźliwie nudne. Przydługie monologi, prowadzące „do niczego” dyskusje sugerują, że jedynym celem autora jest wywołanie polityczno-towarzyskiego skandalu. Bo próba wystawienia w tej formie dramatu, w którym występują żyjące osoby, co do których tożsamości nikt nie ma wątpliwości („To ja wprowadzałem stan wojenny” – mówi „anonimowy” Generał) w najlepszym przypadku skończyłaby się na kilku pozwach sądowych.

Oczywiście pojawia się w tym momencie pytanie o granice wolności sztuki. Ale właśnie sztuką byłoby napisanie tego dramatu w taki sposób, żeby każdy wiedział o kogo chodzi, a nie można było nic udowodnić. Taką umiejętność posiedli wszyscy, którzy w czasach PRL-u musieli zmagać się z cenzurą – to wtedy narodziła się polska szkoła niejednoznaczności, subtelnych niuansów, które wprawiony czytelnik (widz) wyłapywał od razu. Niestety, w Generale mamy do czynienia z jednostronnym, „łopatologicznym” politycznym felietonem.

Nagrody, nagrody!

Po godzinnej przerwie, którą publiczność Teatru Polskiego spędziła na dyskusjach z autorami i realizatorami prezentowanych w finale konkursu dramatów, poznaliśmy wyniki konkursu.

Pierwszą wręczoną nagrodą była ta przyznawana przez dziesięciu akredytowanych przy przeglądzie dziennikarzy. Otrzymała ją (razem z 5 tys. zł) Joanna Gerigk za Miss Julia Pastrana.

Po podliczeniu głosów publiczności okazało się, że jej nagrodę (także 5 tys. zł) otrzymał Piotr Rowicki za Chłopca malowanego. Jemu także przypadła, przyznana niejednogłośnie przez jury, nagroda główna – 10 tys. zł.

- Już niedługo będę miał przyjemność zaprosić Państwa na premierę jednego z prezentowanych w finale dramatów – zapowiadał żegnając się z widzami Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego. – A już teraz zapraszam wszystkich autorów do udziału w następnej, czwartej już edycji Metafor Rzeczywistości.

Przeczytaj także:
Trudy szukania współczesnego dramatu

Za nami pierwszy wieczór czytania dramatów w konkursie Metafory Rzeczywistości. I już wiadomo, że wybór tego najlepszego tekstu w tym roku wcale nie będzie łatwy.

Piszemy bajki dla Tomka! Dołącz się do akcji
i napisz własną opowieść!
Wirtualne Targi Edukacyjne ACI
Tym żyje miasto!
publikuj teksty, zdjęcia, wideo
Wygrywaj nagrody!
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto