Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto chce sprywatyzować część MPK – kto będzie woził poznaniaków?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Być może po 2014 r. to nie MPK, ale zupełnie inny przewoźnik będzie woził poznaniaków miejskimi autobusami.

O prywatyzacji części MPK mówiło się od dawna, ale pierwsze konkrety pojawiły się dopiero teraz przy okazji dyskusji radnych Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej nad budżetem miasta na 2011 oraz Wieloletnim Planem Finansowym. Według wstępnych planów w 2014 r. sprywatyzowana ma być część autobusowa MPK. To będzie oznaczało, że poznańskich pasażerów będzie woził zewnętrzny przewoźnik niezwiązany z miastem. Sprzedaż samych autobusów, które w Poznaniu należą do najnowocześniejszych w kraju, ma przynieść Poznaniowi konkretny zysk, ale nie tylko.
- Pamiętajmy, że może się zdarzyć, że MPK może i tak przegrać przetarg na obsługę transportu publicznego w Poznaniu i wtedy zostaniemy z majątkiem, z którym nie będzie można za bardzo nic zrobić – przekonywał radnych Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania.

Obecnie MPK ma podpisaną z miastem umowę na przewożenie pasażerów do 2024 roku i w ramach prywatyzacji nowy nabywca jednocześnie przejmie tę umowę, co ma dodatkowo podnieść wartość przy sprzedaży majątku.

Informacje o prywatyzacji części MPK zaskoczyły radnych, którzy mieli sporo wątpliwości.
- A co jeśli nowy nabywca postanowi po prostu sprzedać wszystkie poznańskie autobusy np. do Chin – pytał radny Michał Grześ. – Kto wtedy będzie woził poznaniaków?

- Doświadczenia ZTM-u Warszawie czy w Krakowie pokazuje, że przy wieloletnich umowach np. na 10 lat na obsługę transportu publicznego w tak dużych miastach to rynek, którym są zainteresowani nawet bardzo duzi przewoźnicy – odpowiadał Zbigniew Rusak, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. – Co do sprzedaży autobusów do Chin, to raczej bardziej martwiłby mnie kierunek odwrotny, czyli kupowanie autobusów z Chin i sprowadzanie ich do nas.

Radnych interesowało też, czy nowy przewoźnik nie będzie mógł dowolnie windować cen biletów, ale jak zapewnił Mirosław Kruszyński, nie ma takiego niebezpieczeństwa, gdyż w umowach o obsłudze transportu w Poznaniu zawsze będzie zastrzeżenie, że ceny biletów może zmieniać jedynie Rada Miasta lub zarząd komunalny, który ma w przyszłości odpowiadać za komunikację na terenie całej aglomeracji poznańskiej.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto