4 z 34
Poprzednie
Następne
Miejsce kaźni czy przytułek dla bezdomnych zwierząt? Józef z Poznania broni się przed zarzutami społeczników
Pan Józef
– Zrobiono nam straszliwą krzywdę. Wzięliśmy z ulicy psa, który miał świerzb i zaczęliśmy go leczyć. Weterynarz zapisał mu specjalne tabletki, aby go uratować, a ktoś powiedział, że psy u nas są głodzone. My chcemy te psy z powrotem. Ja kocham zwierzęta – zapewnia pan Józef.