Mieszkańcy boją się zniszczeń pozostałych po strefie kibica

Mieszkańcy Starego Miasta mają żal do władz Poznania, że nikt nie pytał ich o zdanie, gdy zapadały decyzje na temat utworzenia strefy kibica na placu Wolności. I choć obecnie klamka już zapadła, ich zdaniem kwestii do wyjaśnienia wciąż jest sporo.

Jakie będą utrudnienia? Kto zadba o bezpieczeństwo? Jak dojedziemy do swoich domów? - to tylko niektóre z pojawiających się pytań. Odpowiedzi mają być znane już wkrótce. Bo z inicjatywy rady osiedla w tej sprawie odbędzie się specjalne spotkanie.

Zobacz także: Wystawa zdjęć kibiców z poprzednich ME na placu Wolności [ZDJĘCIA]

- Nam nie chodzi o to, żeby zmienić lokalizację strefy, ale chcemy, żeby ktoś liczył się z naszym zdaniem - mówi Andrzej Rataj, wiceprzewodniczący rady osiedla Stare Miasto. - Może warto zrobić z tego powodu coś dla dzielnicy? Chcemy mieć pewność, że po Euro nie zostaniemy zostawieni sami z ewentualnymi zniszczeniami.

Co na to miasto? Zdaniem jego przedstawicieli, spotkanie zaplanowano już wcześniej. A mieszkańcy tylko wyprzedzili działanie urzędników. - Choć dyskusja odbywa się z inicjatywy rady osiedla Stare Miasto, planowaliśmy spotkanie w sprawie strefy kibica z mieszkańcami okolic placu Wolności - podkreśla Katarzyna Parysek z zespołu Euro 2012 ds. Stref Kibica. - Jest wiele aspektów, które należy skonsultować z poznaniakami.

Jak zapewnia Parysek, na spotkaniu zostanie przedstawiony projekt organizacji strefy kibica i założenia związane z organizacją ruchu w sąsiedztwie. - Z pewnością poruszone zostaną także zagadnienia z zakresu bezpieczeństwa wewnątrz strefy i w jej okolicy - mówi K. Parysek. I podkreśla: informacja o rozważanych lokalizacjach strefy kibica była publiczna od samego początku, a o podjętej decyzji informowaliśmy mieszkańców listownie. Wówczas nie było jeszcze kompletnego projektu, nad którym można by dyskutować.

Co innego twierdzi jednak Andrzej Rataj. - Jestem mieszkańcem Starego Miasta i żadnego listu nie dostałem, więc nie wiem, według jakiego klucza je rozsyłano - dziwi się radny. - To i tak nie zmienia faktu, że rozmowy powinny się odbyć znacznie wcześniej.

Spotkanie z mieszkańcami zaplanowano na wtorek 26 lipca o godz. 17 w budynku Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego przy al. Niepodległości 32.