Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Górczyna wygrali walkę o zieleń. Park linearny powstanie w Poznaniu dzięki najdroższemu planowi w historii

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Zamiast drzew i terenów zieleni miały powstać bloki. Mieszkańcy się na to nie zgodzili. Rada Miasta postanowiła zachować zieleń
Zamiast drzew i terenów zieleni miały powstać bloki. Mieszkańcy się na to nie zgodzili. Rada Miasta postanowiła zachować zieleń Krzysztof Tura
Po burzliwych protestach mieszkańców tereny torfowiska na Górczynie oraz pozostałości po dawnej kolei berlińskiej nie zostaną zabudowane. Zamiast nich w tym miejscu powstanie park. Radni poparli ten pomysł uchwalając miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.

Spis treści

Nowy park w Poznaniu: Dawid wygrał z goliatem

Wielokrotnie prezentowaliśmy na naszych łamach kolejne odsłony walki mieszkańców poznańskiego Górczyna o zachowanie torfowiska, na którym deweloper chciał budowy kolejnego osiedla. Nie zgadzali się oni także na budowę nowej drogi, tak zwanej Nowej Opolskiej, będącej w ich ocenie miejską autostradą, generującą hałas pod ich oknami.

Na kanwie protestów mieszkańców w ekspresowym tempie przystąpiono do sporządzenia dla tego terenu planu zagospodarowania przestrzennego. Jest to jeden z najbardziej szczegółowych, kompleksowych, największych i najdroższych planów zagospodarowania przestrzennego, jaki powstał w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Jego zasięg obejmuje obszar ograniczony ulicami Krauthofera, Głogowską i Drużynową, z uwzględnieniem lokalnej bazy Remondisu.

- Dawny teren dedykowany korytarzom transportowym stanie się terenem zielonym i on zostanie zaproponowany. Dla porównania - w projekcie z 2015 zaplanowano tam intensywną zabudowę przemysłowo-mieszkaniową. Teraz powstanie tam bardzo duży park, oddzielający przemysł od mieszkań

- zapowiedziała Natalia Weremczuk, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej UMP.

Czytaj także: Najlepsza szkoła średnia w Poznaniu przeprowadzi się na Piątkowo. Lokalizacja wzbudza kontrowersje

Będzie park. Ale droga zostanie

Łącznie powstanie tam 11,7 ha terenów zielonych, licząc razem z Rodzinnym Ogródkiem Działkowym. ROD pierwotnie planowano zlikwidować. Po protestach działkowiczów zdecydowano o jego pozostawieniu. Powierzchnia ta jest porównywalna z parkiem Rataje.

Nadal jednak w planie pozostawiono szeroki pas pod budowę drogi, która powstanie wzdłuż torów kolejowych. Część mieszkańców optowała za rezygnacją z rezerwy pod tak szeroką drogę, Obawiano się, że pod ich oknami powstanie miejska autostrada, która przetnie park na pół.

- Pracownia upiera się przy tym układzie komunikacyjnym, ponieważ drogi lokalne niosą ciężar obsługi terenu. Przychodzili do nas mieszkańcy z Górczyna i bardzo dużo osób w rozmowach indywidualnych było zwolennikami tej drogi. Z centrum osiedla ruch zniknie i ta droga go ucywilizuje

- podkreślała Natalia Weremczuk.

Dodała, że ta droga już praktycznie istnieje, a do jej "domknięcia" brakuje zaledwie 300-metrowego fragmentu. Ponadto planowana szerokość nie wynika z chęci budowania w tym miejscu miejskiej autostrady.

- Ta szerokość wynika z projektowania tam w przyszłości trasy tramwajowej. To nie jest tak, ze tam powstanie 4 pasy. Tak to nie wygląda

- opisywała dyrektorka MPU podczas prezentacji projektu planu na sesji Rady Miasta Poznania.

Czytaj więcej:

Najdroższy plan w historii: koszt głosu społecznego

Uchwalony przez radę miasta plan jest jednym z najdroższych w historii Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Jest to spowodowane wyznaczeniem nowego parku na terenach prywatnych oraz należących do PKP S.A. Urządzenie na tym terenie parku, budowa drogi i pozostałej infrastruktury będzie kosztować ponad 6 mln zł. Dodatkowo z tytułu odszkodowań dla właścicieli terenów MPU przewiduje konieczność wypłacenia ponad 36,6 mln złotych.

- To są koszty wsłuchania się w głos społeczny. One będą rozłożone na nawet 10 lat. Za tę zieleń trzeba zapłacić duże pieniądze, ale ona jest tego warta

- stwierdziła Natalia Weremczuk.

W podobnym tonie o projekcie stworzenia w tym miejscu parku wypowiadał się radny miejski z KO Tomasz Stachowiak, który był zaangażowany w konsultacje społeczne nad projektem planu.

- Ten plan jest bardzo potrzebny plan aby zablokować warunki zabudowy i zapobiec utracie zieleni. Jeszcze 5 lat temu nikt tam nie marzył o parku, a jednak powstał. Będzie on jednym z największych w Poznaniu. Ten park jest potrzebny i jest czymś, czym będziemy się chwalić w przyszłości

Koszty mogą być niższe

Radny miejski z PiS Krzysztof Rosenkiewicz zwrócił uwagę, że koszty przedstawione w projekcie, uchwalonego już, planu nie powinny być traktowane jako rzeczywisty koszt stworzenia parku.

- Mieszkańcy są przebudzeni, nie chcieli tej drogi. Wydaje się, że ta zieleń może kosztować nawet 10 razy mniej, jeśli pójdziemy w adaptację, a nie urządzanie od nowa. Dobrze życzymy temu planowi i tej zieleni

- stwierdził.

Zauważył, że między innymi droga wpisana do planu powstanie prawdopodobnie dopiero za 6 lat. Dlatego ostateczny koszt może być zupełnie inny.

- To jest prognoza, a nie biblia finansowa

- podkreślił.

Ostatecznie radni miejscy z PiS wstrzymali się od głosu, przy aprobacie pozostałych klubów dla projektu planu zagospodarowania przestrzennego.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Górczyna wygrali walkę o zieleń. Park linearny powstanie w Poznaniu dzięki najdroższemu planowi w historii - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto