Anna i Damian, mieszkańcy jednego z budynków przy ul. Grunwaldzkiej, jako jedyni nie podpisali porozumienia ze spółką Infrastruktura Euro 2012. Spółka przygotowuje w imieniu miasta Poznania przebudowę tej ulicy. Właściciele pozostałych działek i domów, które stoją między Smoluchowskiego i ul. Malwową, a więc na odcinku który ma być przebudowany, podpisali umowy na warunkach zaproponowanych przez miasto.
- Nie oddamy domu za bezcen. Nie pozwolimy się zastraszyć - mówią Anna i Damian. Ich dom jest jednym z kilku budynków, które trzeba wyburzyć, by rozbudować ulicę Grunwaldzką.
Zobacz także: Przebudowa torowiska na Grunwaldzkiej po 3 listopada. Znów będzie horror [WIDEO]
Według Andrzeja Nowakowskiego, prezesa spółki Infrastruktura Euro 2012, problemem w przypadku tej nieruchomości jest jej nieuregulowany stan prawny. Zdaniem mieszkających w budynku nie ma żadnego problemu z własnością.
- Drugi współwłaściciel nieruchomości mieszka we Wrocławiu, a ze spółką kontaktował się za pośrednictwem swojego prawnika - tłumaczą. Istotą sporu jest wysokość odszkodowania. Wycena sporządzona przez rzeczoznawcę wynajętego przez pana Damiana jest o 150 tys. zł wyższa od tej, którą wykonano na zlecenie miasta. Młodzi poznaniacy liczą się z tym, że za kilka dni mogą być wyprowadzeni na ulicę.
- Zwróciliśmy się już do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, napisaliśmy też do Rzecznika Praw Obywatelskich - wyliczają.
Zdaniem prezesa, spółka Infrastruktura, mając wycenę rzeczoznawcy, nie może wypłacić odszkodowania w wyższej kwocie niż jest zapisana w tym dokumencie.
Przeglądając cenniki biur nieruchomości można się przekonać, że domy o porównywalnej wielkości do tych, które są nabywane przez spółkę Infrastruktura, kosztują 890 tys. zł i więcej. Spółka proponowała jak mówią mieszkańcy od niespełna 500 tys. zł do 630 tys. zł.
Więcej na stronie Głosu Wielkopolskiego
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?