Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mocne słowa wymierzone w Putina i rosyjskie zbrodnie. Zobacz wideo zespołu Hunter. Oficjalna ukraińska wersja utworu "Kiedy umieram..."

Maciej Szymkowiak
Maciej Szymkowiak
Wideo
od 16 lat
Hunter od lat związany z jarocińską sceną festiwalową istnieje nieprzerwanie od 1985 roku. Kilku długowłosych metalowców postanowiło założyć zespół i grać najgłośniej, jak potrafią. Ostrze swoich muzycznych dźwięków i słowa kierują przeciwko temu, co ich najmocniej dotyka – wojnie, przemocy, nietolerancji, głupocie, faszyzmowi, nazizmowi. Dlatego nie mogli pozostawić bez żadnego słowa tego, co się dzieje w Ukrainie. Zaprezentowali oficjalną, ukraińską wersję przeboju „Kiedy umieram”: „Bredząc trzy po trzy, powiedziałeś, że ty jesteś władcą snów. Uwierzyli bez słów” – śpiewa o Putinie wokalista Paweł „Drak” Grzegorczyk.

Hunter: „Kiedy umieram”

Piosence towarzyszy poruszający i mocny teledysk, który pokazuje zbrodniarza wojennego – Putina i skutki jego wojennych aspiracji. Przypominamy, że w ukraińskim mieście Bucza, które było zajęte przez siły rosyjskie, odnaleziono ciała kilkuset osób. Po wyzwoleniu miasta media obiegły zdjęcia zwłok – cywilów ze związanymi rękami, dzieci, masowych grobów.

Ukraińska wersja „Kiedy umieram...” powstała w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę. Po raz pierwszy Hunter zagrał ją w czasie koncertu „Gramy dla wolnej Ukrainy”. Za tłumaczenie tekstu odpowiada Ola Bzdel. Oficjalna ukraińska wersja jest dostępna w internecie z tłumaczeniem na język polski, rosyjski i angielski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mocne słowa wymierzone w Putina i rosyjskie zbrodnie. Zobacz wideo zespołu Hunter. Oficjalna ukraińska wersja utworu "Kiedy umieram..." - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto