Właśnie powstaje Collegium Chemicum Novum oraz korty tenisowe. Za dwa tygodnie na Morasku zostanie wmurowany kamień węgielny pod budowę Wielkopolskiego Centrum Zaawansowanych Technologii. Jest to co prawda inwestycja finansowana z dotacji Unii Europejskiej, podobnie jak budowane już Międzyuczelniane Centrum NanoBioMedyczne, ale oba centra także wchodzą w skład ogromnego kompleksu, jakim wkrótce stanie się kampus na północnym krańcu miasta.
Zobacz także: Wielkie Grillowanie na Morasku po raz szósty [ZDJĘCIA]
Za dwa lata będzie tam pracowało, uczyło się, mieszkało – kilkanaście tysięcy osób. Dzięki dotacjom z budżetu państwa w wysokości 500 mln złotych i 100 milionom z kasy uniwersytetu, wizja budowy kampusu z lat 70. wreszcie się spełnia.
– Zakładała ona, że na Kampusie Morasko znajdą się wydziały nauk przyrodniczych i ścisłych, a nauki humanistyczne, które zawsze akcentowały związek z miastem, pozostaną w jego centrum – podkreśla prof. dr hab. Andrzej Lesicki, prorektor UAM odpowiedzialny za rozwój uczelni. – Na końcowym etapie znajduje się budowa Wydziału Chemii. Do końca 2014 roku powinien też powstać budynek dla Wydziału Historycznego. Jedynie Instytut Historii Sztuki pozostanie w centrum, obok Wydziału Prawa i Administracji przy Alejach Niepodległości. Będzie on stanowił element łączący Kampus Śródmiejski z Kampusem Morasko.
Tereny UAM na Morasku zajmują powierzchnię ok. 160 ha. Zabudowana zostanie jedynie ich część. Domy akademickie, dla 800–1000 studentów, mają być nowoczesne, w całości przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. – Nie wiemy jeszcze, czy będzie to jeden, czy dwa tak zwane mrówkowce. Czy też wybudujemy kilka lub kilkanaście mniejszych budynków. Pokoje mają być maksymalnie dwuosobowe z zapleczem kuchennym i łazienką. Na razie pracujemy nad założeniami. Myślę, że jeszcze w tym roku ogłosimy konkurs na projekt – dodaje A. Lesicki. – Dopiero na podstawie projektów budowlanych będziemy mogli mówić o konkretach. Inwestycja ma się rozpocząć w 2012 roku.
Prorektor podkreśla, że uczelnia myśli o swoich pracownikach i studentach kompleksowo.– Nie chcemy, by o godzinie 20 kampus „zamierał”. Dlatego powstaną kluby, które uczelnia wynajmować będzie na zasadach komercyjnych. Planujemy rozbudowę obiektów sportowych. Korty już są na ukończeniu. Ma być jeszcze boisko z terenem przeznaczonym dla sportów lekkoatletycznych. Myślimy nawet o tym, by w pobliżu funkcjonującej już pływalni wybudować całoroczne lodowisko. Ale to na razie bardziej marzenia niż projekty – dodaje A. Lesicki.
Aby w „miasteczku” Morasko można było sprawnie przemieszczać się, potrzebne są drogi i komunikacja. Obecnie największy problem sprawia dojazd z miasta, szczególnie ulicą Umultowską i wiecznie zamknięty przejazd kolejowy. W kampusie powstaną szlaki komunikacyjne i parkingi (koszt ok. 40 mln zł). A jeśli miasto wybudowałoby ulicę po północnej stronie torów, wówczas możliwa byłaby realizacja komunikacji wewnątrz kampusu – z zachodniej części, tj. od dworca na os. Sobieskiego do Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych na wschodzie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?