Przypomnijmy, że do tragedii doszło 25 listopada 2011 w jednym z bloków na os. Przyjaźni. Mężczyzna ugodził kilkakrotnie żonę nożem. Do zranionej Danuty K. przyjechało pogotowie, ale lekarka po zbadaniu kobiety uznała, że nie trzeba jej zawozić do szpitala.
- Na miejscu zdarzenia udzielenia pomocy i zaopatrzenia ran dokonała pielęgniarka na stałe opiekująca się niepełnosprawną pokrzywdzoną – wyjaśnia Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Zraniona kobieta zmarła dwa dni później, a sprawą nieudzielenia pomocy medycznej rannej kobiecie zajęła się prokuratura. Jak wyjaśnia Mazur-Prus, powołany biegły z dziedziny medycyny sądowej z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, w swojej opinii dotyczącej bezpośredniej przyczyny śmierci Danuty K. wskazał, że gdyby w dniu zdarzenia została jej udzielona pomoc medyczna, istniały realne szanse na uratowanie pokrzywdzonej.
- W tym stanie rzeczy lekarce przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 160 § 2 kodeksu karnego, polegającego na narażeniu pokrzywdzonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, poprzez zaniechanie jej skierowania na hospitalizację i uniemożliwienie w ten sposób przeprowadzenia niezbędnych badań i zabiegu operacyjnego – mówi Magdalena Mazur-Prus.
Lekarka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej przestępstwa. Postępowanie w tej sprawie nie zostało jeszcze zakończone. Grozi jej za to do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej wiadomości z Poznania
**
**
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?