Agencja TVN/x-news
Znakiem rozpoznawczym kampanii, która przybyła do Polski z Australii są wąsy. Zapuszcza się je, żeby pamiętać. O konieczności regularnego badania, i o tym, że wizyta u urologa to nie wstyd. Salon fryzjerski "Styl A&B" na Orła Białego stał się więc dobrym miejscem, by rozmawiać o zagrożeniach wynikających z raka prostaty czy jąder. Jak mówił właściciel salonu Adam Szulc, u fryzjera mężczyzna wstydzi się mniej, dlatego to właśnie tam przypomina się o zagrożeniach dla zdrowia.
The Milky Way: Mamy karmią piersią na stadionie Lecha Poznań [ZDJĘCIA]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?