Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mundial w poznańskich pubach - na razie pustki

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
Piłka nożna to z pewnością najpopularniejsza dyscyplina sportowa w Poznaniu, jednak pierwszy mecz mundialu nie cieszył się zainteresowaniem poznaniaków.

Wydawać by się mogło, że na to właśnie czekała większość męskiej populacji naszego miasta - oto bowiem w piątek, 11 czerwca, w Republice Południowej Afryki rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Kibice szaleją, wysyłają swoje dziewczyny na wakacje i zasiadają zbiorowo przed telewizorami? Niekoniecznie, a przynajmniej nie publicznie. Tak wynika z naszej wycieczki po poznańskich pubach w czasie rozgrywania pierwszego meczu mundialu RPA - Meksyk.

- To jest dopiero pierwszy mecz, w dodatku drużyny nie są jakoś specjalnie popularne w Polsce - dzieli się swoją opinią Patryk, którego spotkaliśmy w jednym z ogródków na Starym Rynku.

Patryk, podobnie jak większość ludzi zasiadających w piątkowe popołudnie w kawiarnianych ogródkach, bardziej zainteresowany był rozmową ze znajomymi niż oglądaniem meczu.

Telewizory, na których oglądać można m.in. mecze mundialu, stoją w większości ogródków na płycie Starego Rynku, jak również na ogródku ustawionym na ulicy Półwiejskiej, pomiędzy budynkami Starego Browaru. Jednak jeśli ktoś ceni sobie wnętrze lokalu, również znajdzie coś dla siebie.

Mecze oglądać mozna m.in. w piwiarni Warki na ul. Świętosławskiej. Co ciekawe, było to prawdopodobnie jedyne tego typu miejsce w naszym mieście, w którym miejsca siedzące podczas meczu otwarcia były niemal w całości zajęte.

Zupełnie inaczej było w restauracji Sioux City, mieszczącej się na ulicy Szkolnej. Na kilku telewizorach oraz dwóch dużych telebimach wyświetlany był mecz, który oglądały zaledwie trzy osoby. Podobnie zresztą było w innych lokalach, w których zwykle oglądać można rozgrywki piłkarskie.

Prawdopodobnie na taką sytuację wpływ miało to, że jest to wczesna faza turnieju, w dodatku mecz odbywał się, gdy większość poznaniaków kończyła pracę. Jednak na razie nic nie wskazuje na poprawę tej sytuacji.

- Rezerwować miejsca można zawsze, ale nie ma jakiegoś specjalnego poruszenia z okazji mistrzostw - opowiada nam barmanka z klubu Bilaboom, jednego z popularniejszych lokali na Jeżycach, gdzie oglądać można mecze. Jednak podczas pierwszego meczu turnieju również i ten lokal świecił pustkami.

Zapewne jednak już 11 lipca sytuacja będzie zupełnie inna. Wtedy bowiem odbędzie się finał tegorocznych Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w RPA.


miejsca,


które trzeba odwiedzić, konkurs
12 czerwca


2010
Poznań - Szczecin - Poznań

11 czerwca
2010
I LO im. K. Marcinkowskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto