Na co skarżą się pacjenci w szpitalach? Ich opowieści bywają szokujące
Z opowieści pacjentów: "Dieta bezmleczna, a na śniadanie zupy mleczne, masło do kanapek i zupy zabielane śmietaną." "Miałem za wysoki poziom potasu i lekarz przestrzegał mnie, abym nie jadł m.in. pomidorów, buraków, ziemniaków, fasoli i szpinaku itp. Zlecono również, abym otrzymywał specjalną dietę i faktycznie jako jedyny na sali codziennie otrzymywałem inny obiad niż pozostali pacjenci. Tylko były to codziennie zakazane dla mnie ziemniaki i to przeważnie albo z zakazanymi dla mnie buraczkami, albo szpinakiem, gdy tymczasem pozostali pacjenci dostawali ryż, kaszę, albo makaron". "Dzieci na specjalistycznych dietach, przewlekle chore - jeśli mama nie ma nikogo, kto przywiezie jedzenie, może usiąść i płakać - dietetyczka układa diety do domu, ale w szpitalu nie wie co dają i co zawiera posiłek..." Zobacz kolejne ----->