Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Naukowcy opanowali Poznań

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
Jak się robi piwo, co to jest mikrokapsułkowanie i jak wygląda DNA - tego można się było dowiedzieć na Poznańskim Festiwalu Nauki i Sztuki.

To już trzynasta edycja Poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki. Przez 3 festiwalowe dni chętni będą mogli uczestniczyć w warsztatach, pokazach i wykładach, mających przybliżyć niemal wszystkie dziedziny nauki uprawiane na poznańskich uczelniach.

Podczas pierwszego dnia można było się dowiedzieć m.in. jak zrobić piwo w domowym zaciszu. Nie jest to sztuka łatwa, jednak warto spróbować.
- Powiem szczerze: jeśli ktoś chce mieć spokój ,to niech kupi piwo w sklepie - przekonywał podczas prezentacji Adrian Czerniak, który na własny użytek warzy piwo już od 1,5 roku. - Jednak samodzielnie uwarzone piwo jest zdrowsze, smaczniejsze i tańsze. Zawiera drożdże, które dostarczają organizmowi wielu zdrowych substancji. A także jest niepasteryzowane, przez co jest smaczniejsze...

Sama sztuka warzenia piwa nie jest trudna, lecz trzeba mieć podstawową wiedzę jak to robić. Wymagane są też różne specjalistyczne przedmioty, takie jak zbiorniki fermentacyjne, cukromierz czy też kapslownica. Niezbędne są również surowce, no i  butelki.
- Jeśli ktoś chciałby ruszyć z produkcją, a nie ma tego wszystkiego, to musi się liczyć z wydatkiem rzędu 300 zł - objaśnia Czerniak. - Koszt każdego następnego warzenia to ok. 50 zł na 20 litrów piwa. Jest to tańsze niż kupowanie gotowego piwa w sklepie.

Cały proces uwarzenia piwa od pierwszego kroku do momentu wypicia piwa zajmuje ok. 5 tygodni. Domowe piwo może przetrwać w lodówce przez 2 miesiące zanim skwaśnieje i nie będzie nadawać się do spożycia.

Do produkcji piwa potrzebujemy przede wszystkim słodu jęczmiennego, jednak surowiec ten można wykorzystać w jeszcze jeden, o wiele bardziej naukowy sposób. W siedzibie PAN młodzi naukowcy demonstrowali, jak ze słodu wyizolować DNA.
- Można to zrobić bardzo łatwo i szybko. Najpierw trzeba wsypać trochę słodu do miksera, dodać wody i soli, a następnie wszystko zmiksować - tłumaczyły tę technikę krok po kroku Marta Baranowska i Marysia Dubil z Uniwersytetu Przyrodniczego. - Potem trzeba kolejno dodać detergentu, soku z kiwi, przelać wszystko do probówki i dolać spirytusu. Czekamy ok. 10 minut i mamy wyizolowane DNA.

Jak zaznaczają młode laborantki, wyizolowane w ten sposób DNA nie nadaje się do dalszej diagnostyki.
- Jest to tylko taki pokaz dla tych, którzy chcieliby zobaczyć jak wygląda DNA - informowała Marta Baranowska.

Pośród stoisk prezentujących eksperymenty naukowe znaleźć można było również takie, które przeciętnemu zjadaczowi chleba nic nie mówiły. Należało do nich m.in. mikrokapsułkowanie.
- Jest to metoda unieruchamiania enzymów, służąca do zwiększania produktywności tych substancji - opowiadał o metodzie Michał Lach z wydziału biotechnologii Uniwersytetu Przyrodniczego. - Chodzi po prostu o to, że dzięki tej metodzie można powtórnie wykorzystywać enzymy.

Dzięki tej metodzie można też polepszyć wchłanianie substancji podawanychw lekach a przez to zwiększyć ich efektywność. Studenci z Uniwersytetu przyrodniczego przekonywali, że jest to bardzo nowatorska i skuteczna metoda.

Festiwal potrwa do 29 kwietnia na różnych uczelniach w całym Poznaniu. Szczegółowy program XIII Poznańskiego Festiwalu Nauki i Sztuki znajdziecie w naszym Dzieje Się.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto