Policjanci z Gniezna zostali wezwani w sobotni wieczór do jednej z kamienic w centrum miasta.
- W jednym z mieszkań miał znajdować się mężczyzna, który siekierą demolował mieszkanie. Po przyjeździe na miejsce, policjanci usłyszeli krzyki dobiegające z okna na drugim piętrze budynku. Na korytarzu znajdowała się zapłakana kobieta, a w mieszkaniu jej konkubent - informuje Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.
W trakcie zatrzymania 33-latek zamachnął się siekierą, którą za pomocą pałki wybił mu z ręki policjant. Do mężczyzny szybko doskoczył drugi policjant, który pomógł w obezwładnianiu sprawcy.
- Powodem takiego zachowania była awaria prądu, po której konkubina nie potrafiła na żądanie mężczyzny włączyć gry na PlayStation, w którą wcześniej grał. Wymachując siekierą, usiłował zmusić ją do spełnienia żądania - dodaje Osińska.
We wtorek, 15 lipca, mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego. 33-latek podejrzany jest o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad konkubiną oraz czynną napaść na policjantów, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Czytaj: Policja zatrzymała pijanego księdza. W samochodzie wiózł 4-letnią dziewczynkę [wideo]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?