Z zewnątrz zmiany są kosmetyczne, ale nawet laikowi stosunkowo łatwo dostrzec nowy przód z nowymi reflektorami. O wiele więcej zmian dobrze znana poznaniakom Tatra doczekała się pod warstwami blachy.
W ramach modernizacji zyskała przede wszystkim nowy układ napędowy i hamulcowy. Ta ostatnia zmiana jest o tyle ważna, że to właśnie hamulce były najsłabszym punktem czeskich tramwajów, przez co Tatry zyskały sobie niechlubne miano najbardziej awaryjnych ze wszystkich eksploatowanych w Poznaniu.
Ponadto odświeżona Tatra ma teraz monitoring w środku i na zewnątrz, nową wykładzinę w przedziale pasażerskim, nowe siedzenia, a nawet klimatyzację. Na razie jedynie w kabinie motorniczego, który sterować będzie teraz tramwajem za pomocą nowego pulpitu.
Nowe silniki zamontowane w bimbie mają być bardziej oszczędne, i w czasie hamowania odzyskiwać będą energię, która trafi z powrotem do sieci.
Ale to nie koniec zmian. Odświeżono bowiem wnętrze, zamontowano nowe oświetlenie i system informacji pasażerskiej. Zamiast lusterek zewnętrznych zamontowano kamery.
Jeśli zmodernizowany tramwaj sprawdzi się na trasie, i będzie rzeczywiście mniej awaryjny, niewykluczone, że zmianą poddane zostaną także kolejne Tatry poznańskiego przewoźnika.
Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
