Nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego coraz bliżej! Umowa na budowę podpisana. "Boimy się tego, co będzie w ziemi"

Generalny wykonawca ma przejąć teren dawnego lodowiska Bogdanka, w miejscu którego powstanie muzeum, 29 grudnia. W lutym jest planowane wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę gmachu muzeum.

Dyrektor muzeum, które obecnie ma swoją siedzibę w Odwachu, wręczył marszałkowi Markowi Woźniakowi symboliczną tablicę informacyjną, charakterystyczną dla placów budowy. W ten sposób zainicjował on proces budowy muzeum.

- Od miesiąca projektujemy wystawę stałą. Boimy się tego, co będzie w ziemi, ponieważ musimy wkopać się 30 metrów w głąb na terenie historycznym. Niespodzianki przed nami - mówi Przemysław Terlecki, dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości.

Czytaj także: Jacek Jaśkowiak o starcie w wyborach: Mam nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość nie wystawi skompromitowanego kontrkandydata

Sama wystawa stała w muzeum będzie opowiadała nie tylko o samym przebiegu Powstania Wielkopolskiego, ale także o wydarzeniach poprzedzających powstanie i jego następstwach. Będzie się ona składać nie tylko z wystaw multimedialnych, ale także pamiątek z okresu powstania.

- Nieustająco apelujemy o przekazywanie pamiątek związanych z Powstaniem Wielkopolskim. Ludzie przynoszą do nas najczęściej fotografie, świadectwa, legitymacje, czy odznaczenia - opisuje dyrektor muzeum.

Muzealnicy chcą poprzez wystawę odtworzyć atmosferę tamtych czasów dlatego apelują także o przekazywanie przedmiotów z tamtego okresu, które mogły znajdować się chociażby w domach powstańców.

- Dostaliśmy talię kart, szachy, czy radioodbiorniki z czasów 20-lecia międzywojennego. W ten sposób pokażemy co działo się wcześniej, pokażemy Wielkopolan w pruskich mundurach z czasów I wojny światowej, a po powstaniu pokażemy sukces odrodzonej ojczyzny. Interesują nas wszystkie pamiątki z XIX i XX wieku - deklaruje Terlecki.

Jednym z niedawno przekazanych muzeum eksponatów jest kompletna powstańcza kuchnia polowa, gdzie znalazła się także książka kucharska z przepisem na rosół z wrony. Muzeum otrzymało także prywatną kolekcję powstańczych pamiątek wnuka gen. Stanisława Taczaka, czy pamiątki po prof. gen. Ireneusza Wierzejewskiego - naczelnego lekarza powstania w tym jego okulary.

Budowa samego gmachu muzeum ma kosztować 250 mln zł. Całe muzeum - wraz z wystawą stałą - to koszt około 377 mln zł. Marszałek Województwa Wielkopolskiego zapewnia, że tym razem budowa muzeum posiada pełne finansowanie. Właśnie ze względu na brak pieniędzy w miejskiej kasie muzeum zostało przejęte z rąk poznańskiego magistratu. Wcześniej zdołano opracować dokumentację oraz uzyskać pozwolenie na budowę.

- Te pieniądze są gwarantowane potrójnie. Budżet województwa jest w stanie pokryć ten koszt w stu procentach, nawet bez dodatkowego finansowania. Mimo to mamy zapewnione, na mocy porozumienia o współprowadzeniu muzeum z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego 220 mln zł - zapewnił Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego.

Czytaj także: Jacek Jaśkowiak o starcie w wyborach: Mam nadzieję, że Prawo i Sprawiedliwość nie wystawi skompromitowanego kontrkandydata

Dodał, że trzecim, potencjalnym źródłem pieniędzy na muzeum jest nowa perspektywa unijna. Projekt ten został wpisany do kontraktu terytorialnego. Ponadto każdy będzie mógł wesprzeć budowę muzeum. Marszałek zapowiedział emisję cegiełek, które każdy będzie mógł nabyć. W ten sposób każdy będzie mógł wesprzeć finansowo wielomilionową budowę.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News