Wszystko zaczęło się od... busa, bo to on najpierw przyciągnął uwagę uwagę pracownika straży miejskiej i operatora monitoringu. Auto było zaparkowane przed sklepem monopolowym na Śródce.
Już po chwili okazało się, że intuicja go nie zawiodła - tuż pod okiem kamery trzej mężczyźni, którzy przyjechali busem, włamali się do sklepu i zaczęli wynosić alkohol nie wiedząc, że wszystko to obserwują pracownicy monitoringu.
- Mężczyźni najwidoczniej nie zdawali sobie sprawy, że znajdują się w polu widzenia kamery bądź liczyli, z uwagi na porę, bo była 2.29 nad ranem, na twardy sen służb - mówi Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. - Nic bardziej mylnego. Od chwili przyjazdu byli "prowadzeni" przez operatora. Gdy obraz potwierdził intencje "nocnych turystów", natychmiast został powiadomiony policyjny patrol.
Policjanci przyjechali bezzwłocznie - i przyłapali amatorów alkoholu na gorącym uczynku.
- Już około 2.40 znowu siedzieli w samochodzie, ale tym razem był to już policyjny radiowóz - podsumowuje Piwecki.
W sprawie włamywaczy prowadzone obecnie jest postępowanie wyjaśniające.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?