Laura jest na trzecim roku grafiki na prywatnej uczelni w Poznaniu. Zajmuję się głównie grafiką dwuwymiarową, projektowaniem identyfikacji, wydawnictw, jak również plakatem. Jak mówi studia pochłaniają jej większość czasu, ale mimo to stara się nie dać zwariować i trochę czasu poświęca na hobbistyczne wytwarzanie rzeczy drobnych.
Zobacz też: Na MTP tworzyli biżuterię ze... śmieci [ZDJĘCIA]
- A konkretniej mówiąc chodzi o rzeczy, które cieszą moje oko, odprężają i dają mi satysfakcję przy tworzeniu oraz jak się okazuje mogą się podobać również innym. Mowa tu o ręcznie tworzonej biżuterii. Są to głównie ręcznie malowane koraliki i ozdoby drewniane - opisuje.
W wolnych chwilach Laura tworzy oryginalną biżuterię, a gdy znajdą się nabywcy sprzedaje ją.
Jakie były początki? - Powód był błahy. Lubię fryzury alternatywne i swojego czasu nosiłam dready. Wpadło mi do głowy, że można je czymś przyozdobić i jako, że poszukiwania owych ozdób spełzły na niczym, sama zaczęłam robić je dla siebie. Mowa tu o drewnianych koralikach, które zaczęłam malować według własnego pomysłu. Jak się później okazało, spodobały się one innym i idąc za radą życzliwych założyłam koralikowy blog. Później na warsztat malarski trafiły większe obiekty typu bransolety, sygnety czy obrączki. Obecnie jednak, to koraliki wykonuję najczęściej, głownie dlatego, że nie pochłaniają tak wiele czasu i pracy jak większe obiekty. Poza tym dużo osób podchwyciło pomysł z ozdabianiem nimi swoich włosów - mówi.
Ale Laura "Koraliczanka" nie tylko maluje korale. Wraz z grupą młodych i kreatywnych osób działających pod nazwą Hand Industrial Art wytwarza ozdoby z tranzystorów, rezystorów i kości do gier fabularnych. I koraliki i ich wyroby cieszą się coraz większą popularnością.
- Głównym motorem napędowym jest fanpage na facebooku i blog. To dzięki nim coraz więcej osób dowiaduje się o mojej działalności. "koralikowej" i o działaniach "elektronicznych". Cały czas mam nowe zamówienia z całej Polski, a zdarza się czasem, że dostaję zlecenia z zagranicy - komentuje.
Co do finansowych korzyści studentka mówi, że jest to odskocznia od pracy wykonywanej na co dzień i dodaje, że zamówienia i korzyści z nich płynące, oprócz samej satysfakcji, są dla niej miłym dodatkiem do studenckiego kieszonkowego.
Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na Facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?