Z dnia na dzień z osiedla Przyjaźni w Poznaniu zniknęło kilka dorodnych drzew. Mieszkańcy są zdumieni - kto wydał pozwolenie na ich wycinkę i dlaczego?
– Te drzewa dawały cień w słonecznie dni. Pierwsze zostały praktycznie wyrwane z korzeniami już w piątek. Kiedy próbowałam się czegoś dowiedzieć, dlaczego w ogóle wycinane są te drzewa, każdy urząd odsyłał mnie do innego – żali się Bożena Olejniczak, emerytka mieszkająca w bloku na os. Przyjaźni.
Kobieta ze swojego okna miała do tej pory widok na rosnące drzewa i krzewy. Dziś w ich miejsce jest pusta przestrzeń, ale niedługo będzie tam... parking.
Zamiast drzew - parking
Dwie zgody na wycięcie łącznie dziesięciu drzew wydał Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Poznaniu.
– Prośbę o wycinkę drzew złożyła u nas Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Winogrady z osiedla Przyjaźni już w zeszłym roku – tłumaczy Krzysztof Konieczny, kierownik oddziału ochrony zieleni z WOŚ i dodaje: – Swoją prośbę argumentowali potrzebą budowy parkingu. W zamian za wycięcie tych drzew, zobowiązani zostali do nowych nasadzeń.
Na to mają czas do listopada przyszłego roku. Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Winogrady z os. Przyjaźni ma posadzić 42 drzewa i 134 krzewy. Inaczej będą musieli zapłacić w Wydziale Ochrony Środowiska kwotę 510 tysięcy złotych, w przypadku jeśliby spółdzielnia nasadzeń jednak nie zrobiła.
Kierownik osiedla Przyjaźni przyznaje, że to spółdzielnia występowała o wycinkę drzew. – Zgodnie z planem rady osiedla Przyjaźni na rok 2015 wystąpiliśmy o budowę parkingu dla 35 samochodów, nieopodal sklepu spożywczego – wyjaśnia Tadeusz Kujawa, kierownik osiedla Przyjaźni.
Na decyzję Wydziału Ochrony Środowiska rada czekała jednak ponad rok. – Procedury bardzo długo trwały, wreszcie w lipcu pozyskaliśmy zgodę – dodaje Kujawa.
Miejsc jak na lekarstwo
Zdaniem kierownika osiedla dodatkowy parking na osiedlu to konieczność. Miejsc parkingowych wciąż brakuje, a mieszkańcy skarżą się, że nie mają gdzie samochodu pozostawić. – To nie jest tak, jak niektórzy nam zarzucają, że budujemy parking dla klientów sklepu. Miejsc postojowych będzie 35 i każdy będzie mógł z nich skorzystać. To była po prostu najbardziej optymalna lokalizacja – tłumaczy kierownik. Jednocześnie dodaje, że rozumie tych, którym żal jest wyciętych drzew. – Ci, mieszkańcy mają prawo mieć żal. My zaś nie mieliśmy innego wyboru. W zamian tych dorodnych lip zrobimy nowe nasadzenia – zapowiada kierownik osiedla.
Zobaczcie też:
***
- Chcę pokazać, że drzewa to świetne istoty, jak na przykład słonie - powiedział w "Dzień Dobry TVN" leśnik Peter Wohlleben, który napisał książkę "Sekretne życie drzew". - Są bardzo towarzyskie, opiekują się swoim potomstwem - dodał. Skąd czerpie swoją wiedzę o drzewach?
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?