Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnie chwile przed Misterium

Lilia Łada
Lilia Łada
Poncjusz Piłat zaśmiewający się z dowcipu, który opowiedział jeden z apostołów, Kajfasz i Jezus Chrystus dyskutujący z wiceprezydentem Poznania - tak wyglądają ostatnie godziny przed Misterium Męki Pańskiej.

W Domu Zakonnym Salezjanów na Winogradach aż roi się od postaci w strojach jakby żywcem wyjętych ze stron Pisma Świętego. Dziewczyny pomagają sobie upinać welony dokładnie takie, jakie nosiły pierwsze chrześcijanki, chłopcy poprawiają togi i zbroje, ćwiczą odpowiednie trzymanie włóczni i mieczy. Członkowie Sanhedrynu trenują odpowiednio dostojne poruszanie się, wymagane na tak eksponowanym stanowisku, a Kajfasz znacząco potrząsa trzydziestoma srebrnikami w czarnej sakiewce...

To ostatnie chwile przed wyruszeniem na Cytadelę i ostatnia możliwość porozmawiania z odtwórcami głównych ról. Są przejęci i skupieni, ale tremy nie mają. No, przynajmniej nie za dużą.
- To dla mnie szczególny dzień i szczególne przeżycie wewnętrzne grać Chrystusa - mówi Ziemowit Howadek. - Czy to ciężko? Nie, bo wcześniej studiowałem teologię, więc zawsze mogę sięgnąć do źródeł. A trema? Kiedy jest jeszcze jasno, to rzeczywiście widok tych tłumów ludzi robi wrażenie, ale kiedy robi się ciemno, a przecież wtedy dopiero zaczynamy, to ludzi nie widać, trema mija i gra się lepiej...

Niezwykle efektownie i marsowo w stroju rzymskiego żołnierza wygląda Piotr Witoń grający Poncjusza Piłata. Dla niego także gra przed tysiącami ludzi nie jest problemem, mimo że postać, jaką gra, nie ma najlepszej opinii.

- Co do tej opinii to się nie zgodzę i to nie tylko dlatego, że każdy aktor musi bronić swojej roli - mówi. - Piłat po prostu znalazł się wówczas między młotem a kowadłem, próbował wielokrotnie coś zrobić w sprawie Chrystusa, niestety, nie udało mu się. Nie miał wyjścia, musiał zrobić to, co zrobił, to wyraźnie jest napisane w Piśmie Świętym.

Aktorzy zbierają się już do wyjścia, na chwilę wpada jeszcze zabiegany Artur Piotrowski, reżyser. Jego główną troską jest pogoda: dziś padało od rana. Czy przestanie na Misterium?

- Dotąd zawsze było tak, że lało przed Misterium, ale w trakcie już nie - przypomina sobie. - Jak będzie w tym roku nie wiadomo, to się okaże. Na pewno jednak nie będzie widać księżyca zbliżającego się do pełni, bo niebo będzie zasnute chmurami. Ale to nie szkodzi. I tak już się czuje tę atmosferę wielkiego widowiska. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

Aby zobaczyć wiecej zdjęć wystarczy kliknąć w miniaturki w galerii poniżej.

Czytaj także:
Misterium Męki Pańskiej: zmiany w organizacji ruchu

Najlepiej autobusem, tramwajem lub na piechotę - taki sposób dotarcia na sobotnie Misterium Męki Pańskiej będzie najszybszy i najwygodniejszy. Kierowcy w tej części miasta muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu.

Pierwsze próby do misterium na Cytadeli

Musiano m.in. zmienić Judasza, bo ten złamał sobie obojczyk – na Cytadeli rozpoczęły się próby do Misterium Męki Pańskiej.

Misterium: Rozmach, który kosztuje

Już po raz jedenasty poznaniacy będą mogli uczestniczyć w Misterium Męki Pańskiej. Jak co roku widowisko przygotowane zostanie z wielkim rozmachem, który jak wiadomo kosztuje. Okazuje się, że wcale nie tak mało.

Misterium Męki Pańskiej 2009 (fotorelacja)

Na poznańskiej Cytadeli po raz dziesiąty odbyło się Misterium Męki Pańskiej. Spektakularne widowisko obserwowało blisko 100 tysięcy osób. Zobaczcie zdjęcia.

Konwent Fantastyki Pyrkon 2010
Studencki
Nobel 2010
od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto