Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnie pożegnanie Henryka Czapczyka

Lilia Łada
Lilia Łada
- Był wspaniałym przyjacielem, doskonałym sportowcem i kochającym ojcem - mówili wszyscy, którzy towarzyszyli Henrykowi Czapczykowi w ostatniej drodze. Legendarny napastnik Lecha Poznań spoczął na cmentarzu przy ul. Nowina

Henryk Czapczyk urodził się w Poznaniu w 1922 roku - w ubiegłym tygodniu obchodził 88 urodziny. Swoją karierę piłkarską rozpoczął jako junior w klubie HCP Poznań. Po wojnie, w czasie której walczył w Powstaniu Warszawskim jako porucznik Armii Krajowej ps. „Mirski", Czapczyk wyjechał do Belgii, jednak wkrótce wrócił do Poznania i zaczął występować w barwach Warty. Z tym klubem w 1947 roku zdobył mistrzostwo Polski. Był wówczas kapitanem zespołu.

Dwa lata później przeszedł do Lecha i to właśnie tam stworzył wraz z Teodorem Aniołą i Edmundem Białasem tworzył słynny tercet napastników A-B-C. W 79 meczach strzelił 14 goli. Później był także trenerem Lecha. Czapczyk był ostatnim żyjącym członkiem tercetu A-B-C. Edmund Białas zmarł w 1991 r., a Teodor Anioła dwa lata później.

- Henryk ukochał nade wszystko cztery kolory: biały, czerwony, zielony i niebieski - powiedział Dariusz Preiss, prezes Klubu Seniora Warty. - Biały i czerwony dlatego, że był gorącym patriotą. Zielony ponieważ to kolor Warty, a niebieski - Lecha Poznań.

Zielony i niebieski dominowały także wśród tych, którzy przyszli pożegnać wielkiego piłkarza. Na cmentarzu tłumnie stawili się kibice Warty i Lecha w klubowych szalikach, byli także obecni zawodnicy Kolejorza z Bartoszem Bosackim i Krzysztofem Kotorowskim na czele, był i Piotr Reiss z Warty Poznań. Na pogrzeb przyszli też radni, dziennikarze sportowi, przedstawiciele związków sportowych i koledzy z boiska, wśród nich także Feliks Krystkowiak, ostatni żyjący zawodnik Warty z drużyny z 1947 roku. Nie było tylko żadnego z prezydentów Poznania, miasta, które stawia na sport.

Znakomitego sportowca w ostatniej drodze odprowadzała go Orkiestra Reprezentacyjna Sił Powietrznych, żołnierze pożegnali go także salwą honorową. Henryk Czapczyk spoczął na jeżyckim cmentarzu przy ul. Nowina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto