Oto najpopularniejsze oszustwa przy sprzedaży samochodów. Nie daj się nabrać! To może cię drogo kosztować
Samochód z Anglii sprzedawany jako sprowadzony z Niemiec Samochody z kierownicą po prawej stronie są u nas relatywnie tanie niż w przypadku analogicznych modeli np. z Niemiec. Nawet po przystosowaniu "anglika" do ruchu prawostronnego, dla potencjalnego klienta takie auto jest mniej warte niż podobny model np. z Niemiec. Dokument potwierdzający wcześniejsze zarejestrowanie w Niemczech można łatwo podrobić. Klient kupuje samochód rzekomo pochodzący z Niemiec, a nie z Anglii. Samochody z Niemiec zarejestrowane już w Polsce cieszą się większym wzięciem niż pojazdy sprowadzone z Wielkiej Brytanii. Widząc dokument potwierdzający pochodzenie auta z niemieckiego rynku, klienci nie sprawdzają, czy samochód jest po "przekładce". Przekładka jest możliwa w każdym aucie, ale w niektórych przypadkach (BMW, Volkswagen) oznacza poważną ingerencję w konstrukcję. Taki pojazd może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników. Jeśli samochód został zarejestrowany już po "przekładce", to trudno będzie udowodnić, że sprzedawca świadomie wprowadził nas w błąd.