W poniedziałek tramwaje linii nr 8 kursowały objazdem przez ul. Hetmańską. Około godz. 16 w jednym z nich na wysokości skrzyżowania z ul. Reymonta nagle jeden z pasażerów zaczął zdejmować z siebie ubranie.
- Musieliśmy wstrzymać ruch na około 10 minut, aż delikwenta zabrała z tramwaju policja – opowiada dyżurny nadzoru ruchu MPK.
Okazuje się, że rozbierający się „do rosołu” pasażerowie to w poznańskich tramwajach żadna nowość.
– To pierwszy przypadek, jaki pamiętam, kiedy rozbierać zaczął się mężczyzna, ale swego czasu mieliśmy do czynienia z panią, która rozbierała się w jednym z tramwajów na rondzie Kaponiera – wspomina dyżurny MPK.
I jak tu nie wybierać komunikacji miejskiej zamiast samochodu?
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?