MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pikietowali w obronie szkół i przedszkoli

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Kilkudziesięciu nauczycieli, uczniów i ich rodziców protestowało ...
Kilkudziesięciu nauczycieli, uczniów i ich rodziców protestowało ... Zenon Kubiak
Kilkudziesięciu nauczycieli, uczniów i ich rodziców protestowało przed Urzędem Miasta przeciwko likwidacji szkół i przedszkoli.

W poniedziałek o godz. 17 w kilku miastach odbyły się protesty przeciwko likwidowanym placówkom. Nie inaczej było w Poznaniu, gdzie restrukturyzacja sieci szkół ciągle budzi wielkie kontrowersje.

- Na Naramowicach mają być zlikwidowane dwie szkoły, trzecią udało się uratować, podobnie jak przedszkole przy ul. Sarmackiej mówi Anna Wachowska-Kucharska z tamtejszej rady osiedla. – Cały czas zagrożone likwidacją są jednak Gimnazjum nr 10 i Liceum Ogólnokształcące nr 27. Jesteśmy tutaj wszyscy, aby solidarnie zaprotestować przeciwko likwidacji jakiejkolwiek szkoły czy przedszkola, przecież to nie przyczyni się do podniesienia jakości kształcenia, a na tym powinno nam zależeć.

Ze swoimi rodzicami i nauczycielami przyszli też protestować sami uczniowie.
- Nikt nie musiał nas do tego namawiać, nie zgadzamy się na likwidację naszej szkoły – mówi Magdalena, uczennica klasy II B z Gimnazjum nr 24. – Co prawda, my nie będziemy musieli zmieniać szkoły, ale to dobra szkoła i chcemy, aby nasi młodsi koledzy i koleżanki też mogli się w niej uczyć.

Protestujący krzyczeli, że nie zgadzają się na likwidację szkół, a także na oddawanie ich innym podmiotom. Domagali się spotkania z prezydentem Grobelnym lub kimś z Wydziału Oświaty, ale nikt do nich wyszedł (Urząd Miasta w poniedziałki jest czynny do godz. 17).

Przed urzędem można jednak było spotkać m.in. radnych Platformy Obywatelskiej, której głosy na wtorkowej sesji Rady Miasta zdecydują o tym, które szkoły zostaną zlikwidowane.

- Na Ratajach jest rzeczywiście o jedną szkołę za dużo – mówił w rozmowie z dziennikarzami Marek Sternalski, przewodniczący klubu PO. – Nie możemy zlikwidować Gimnazjum nr 27, bo tam są oddziały integracyjne, dlatego wybór padł na szkołę nr 24. Wiem, że to budzi protesty, ale gdybyśmy mieli podejmować decyzję, słuchając tego, co mówią tłumy protestujących, to żylibyśmy w kraju rewolucyjnym.

W ostatnich dniach wiele kontrowersje wzbudziły także plany likwidacji Zespołu Szkół Technicznych na Golęcinie. Sternalski przyznał, że jego klub znalazł nowe rozwiązanie.
- Wszyscy zgadzamy się, że miasto Poznań nie powinno utrzymywać szkoły rolniczej, która jest jednak bardzo ważna dla regionu – wyjaśniał przewodniczący klubu PO. – Dlatego chcemy zaproponować oddanie tej szkoły operatorowi wyłonionemu w konkursie w 2013 r. Szkoła pozostałaby w swoim obecnym miejscu i nadal była placówką publiczną.

O tym, które szkoły zostaną zlikwidowane, zadecyduje wtorkowa sesja Rady Miasta.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.



**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto