Po fali niepowodzeń piłarki Kotwicy Kórnik pokonały 4:1 GOSRiT Luzino.
Mecz z rywalkami kórnickich piłkarek pokazał, że podopieczne Łukasza Jankowiaka wróciły z dalekiej podróży.
Już od pierwszego gwizdka arbitra głównego piłkarki Kotwicy Kórnik narzuciły własny rytm gry. Pierwszego gola, w czwartej minucie spotkania, dla Kotwicy Kórnik zdobyła Katarzyna Serafiniak. Serafiniak na czwartym metrze przejęła podanie Krystyny Dziabaszewskiej i nie dala szans bramkarce z Luzina. W 23 minucie Ewa Weber wykorzystała niefrasobliwość rywalki, a sędzia prowadzący mecz podyktował dla kórnickich piłkarek rzut wolny, Okazji do podwyższenia wyniku nie zmarnowała Marta Boruch. Strzałem z 18 metrów pokonała golkiperkę gości. Boruch jeszcze raz popisała się fantastycznym strzałem z dystansu. W 37 minucie meczu strzałem pod poprzeczkę nie dała szans bramkarce z Luzina.
W drugiej połowie spotkania w szeregach kórnickich piłkarek zapanowało rozluźnienie.
Problemami dla seniorek Kotwicy Kórnik był brak celnych strzałów i zbyt długie przetrzymywanie piłki. W 58 minucie meczu Hanna Cerajewska strzałem z rzutu wolnego podwyższyła wynik spotkania,
W 76 minucie spotkania Olga Blige obroniła karnego.
Chwila nieuwagi, szybka kontra w wykonaniu piłkarek z Luzina kosztował gospodynie utratę gola. W tej sytuacji Blige nie miała żadnych szans na obronę.
kotwica kórnik
piłkarki kotwicy kórnik
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?