Rozgrywany w Grodzisku Wielkopolskim mecz kontrolny nie wzbudziłby pewnie większych emocji, gdyby nie fakt, że w barwach Warty zadebiutował Piotr Reiss. Ikona Lecha Poznań podpisała dziś kontrakt z wildeckim klubem. Kilka godzin po parafowaniu nowej umowy Reiss w zielonej koszulce z numerem 9 zagrał przeciwko ekstraklasowej Polonii Warszawa.
Trener Bogusław Baniak wystawił zresztą swój najmocniejszy skład. Na taki komfort nie mógł sobie pozwolić Jacek Grembocki, szkoleniowiec warszawian, ponieważ jego drużyna dzień wcześniej walczyła w eliminacjach do Ligi Europejskiej.
Z powodu upału tempo meczu nie mogło nikogo zachwycić. Już w pierwszej połowie na twarzach piłkarzy można było zaobserwować oznaki zmęczenia. Najwięcej ochoty do gry przejawiał Arkadiusz Miklosik, pomocnik pozyskany również w tym okienku transferowym. Jego strzały bronił jednak Radosław Majdan, a dośrodkowania lądowały najczęściej na głowach obrońców Polonii. Piotr Reiss występował w pierwszym meczu od dawna i nie potrafił jeszcze pokazać, na co go stać. Grą Warty dyrygował raczej Tomasz Magdziarz i to właśnie on po faulu Dziewickiego na Iwanickim okazał się pewnym egzekutorem "jedenastki".
Po przerwie trener Baniak zdecydował się zdjąć z boiska Reissa (wszedł za niego Marcin Wojciechowski). Piłkarze Warty mieli przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować strzeleniem kolejnej bramki. Szarżował Paweł Iwanicki, uderzał Miklosik, ale to wciąż było za mało.
W końcówce meczu gra się zaostrzyła. Każdy chciał wygrać i każdy miał szansę - wynik nie uległ jednak zmianie i Warta wygrała 1:0.
Warta Poznań - Polonia Warszawa 1:0
Bramka: Tomasz Magdziarz
Warta: Radliński - Ignasiński (46. Ngamayama), Przybyszewski, Bartkowiak, Otuszewski - Bekas, Miklosik (77. Mboma)- Magdziarz (77. Pawlak), Reiss (46. Wojciechowski), Iwanicki (89. Gułajski) - Klatt (65. Bała).
Polonia: Majdan (46. Gliwa) - Lazarevski (46. Sokołowski), Dziewicki (68. Szołek), Skrzyński, Telichowski (46. Ciach) - Mąka (46. Kaźmierowski), Trałka, Piątek (73. Wicki), Kosmalski (46. Jaroń) - Podolczak (46. Gołębiewski), Chałbiński.
Czytaj też: |
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?